Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
sobota, 27 lutego 2021
piątek, 26 lutego 2021
Wspomnienia z przyszłości
Nie ma co się patyczkować, trza Internet aresztować!
Translator się może przydać: https://archive.vn/zCHQG
A tymczasem cieszmy się wolnością nim nam stanie w gardle ością.
Są już chętni do naśladowania takich pomysłów?
W zasadzie wszystko jest możliwe:
Czy grozi nam wyłączenie Internetu?
Dla naszego dobra oczywiście.
Ciekawych czasów doczekaliśmy:
Niemcy jako pierwsze państwo w Europie wprowadzają system NWO?
lub
Niemcy jako pierwsze państwo w Europie wprowadzają system NWO? - kopia
- Lustereczko (smartfoniku) powiedz przecie, skąd tylu durni na tym świecie?
Bajki są niejasnymi wspomnieniami z przeszłości albo podświadomymi oczekiwaniami w stosunku do przyszłości.
środa, 24 lutego 2021
Bajeczka z palca wyssana
Oto opowieść nieco ponura.
Długo szukano dlań sobowtóra.
Wreszcie znaleźli (długo szukano),
znalezionemu opowiadano,
że ma wziąć udział w pewnej imprezie.
Kupią garnitur, szofer zawiezie...
Nie mógł przewidzieć, co się wydarzy
na tej zabawie wśród dygnitarzy.
Na polecenie od oficjeli,
mózg komuś prano w więziennej celi.
Wsączono mnóstwo weń nienawiści,
więc byli pewni - zamiar się ziści!
Nóż dostał w rękę, wszedł od zaplecza,
ochrona teren tak zabezpiecza,
aby mógł spełnić niecne zamiary,
i blisko podejść do swej ofiary.
Trach! Kilka ciosów i koniec jatki.
Zgodnie się z planem toczą wypadki.
Tak sobowtóra dzielnie ratują,
aż się wykrwawi, jak przewidują.
Dopiero wiozą go do szpitala,
tam zgodnie z planem “kitę odwala”.
Bzdura? Być może, lecz tajemnicza.
A nieboszczyków się nie rozlicza.
Wszystko, co tutaj opowiedziałem,
jest bajką, którą z palca wyssałem.
Tak się nie zdarza w realnym świecie,
więc bez domysłów, no sami wiecie...
Dopisek:
Wyjaśniam i informuję, jak już wyżej jest objaśnione, niech się czytający nie doszukują tzw. podwójnego dna.
Nie ma w tej grafomańskiej treści ani krzty wziętej z rzeczywistości.
To tylko bajeczka.
sobota, 13 lutego 2021
Roszczeniowcy atakują
https://github.com/chaotic-aur/packages/issues/393
Spóźniona oferta
dla "pana" Roberta?
Zaczną się minusy,
pieprzone nygusy!
Która to niedziela,
gdy nie ma kernela?
Czasu masz za mało?
Robić się nie chciało?
Już cierpliwość tracę,
Ja podatki płacę!