diatryba

Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Piotr Krzystek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Piotr Krzystek. Pokaż wszystkie posty
sobota, 8 listopada 2014

Próżne to... śpiewanie

›
Tak, miał kilka potknięć, mądry to rozumie, prostak się przyczepi, nic więcej nie umie. Wytknie jakąś zaszłość już skorygowaną, aby p...
poniedziałek, 20 października 2014

Do władzy się pchają łapczywie?

›
Krzystek już się sprawdził, jest przetestowany, wierzę, że ponownie zostanie wybrany! Szkoda ryzykować za czcze obietnice, wyborcze złudze...
niedziela, 8 czerwca 2014

Trzeba doceniać to, co pozytywne

›
Jak większość szczecinian pozytywy widzę, prezydenta doceniam! Wcale się nie wstydzę! Odnowił, przebudował, zmienił w mieście wiele, więc...
środa, 5 lutego 2014

Urodzinowe sto lat!

›
5 lutego Piotr Krzystek kończy 41 lat. Napisałem niedawno: Kto bez wad? Ten nasz Krzystek ma też zalet wiele, zagł...
sobota, 23 listopada 2013

Kto bez wad?

›
Ten nasz Krzystek ma też zalet wiele, zagłosują na Niego miasta przyjaciele! Dba o Szczecin, to ważne! Kto rozsądny przyzna, za Krzystka s...
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

O mnie

diatryba
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.