diatryba

Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą oczami. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą oczami. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 11 marca 2010

Spotkanie z policyjnym patrolem.

›
Szedłem sobie przez miasto i robiłem zdjęcia, czasem schodząc na jezdnię by złapać ujęcia, patrząc czujnie czy auta dostatecznie z dala, tak...
sobota, 6 marca 2010

Kawa na ławę.

›
Wpadłem dziś do Krystyny na poranną kawę, czytam, ze śmiechu parskam, przednią mam zabawę. - A co to wczoraj było? wystawna kolacja? Krystyn...
środa, 3 marca 2010

Nie widzę, nie słyszę, tego nie ma!

›
Czy bzdurą tylko jest co obłąkany bredzi? Nie wiemy, bo słów jego prawie nikt nie śledzi! Ktoś pianę toczy z pyska niczym wściekły pies, ...
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

O mnie

diatryba
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.