Bismarck powiedział kiedyś, że "Polacy  to naród dzieci, i należy ich ubezwłasnowolnić".
Nie potrafimy docenić wolności, ani jej używać w dobrym celu.
Krzywdzimy sami swoich współplemieńców. 
Jesteśmy w środku Europy,spychani przez innych i tylko Bałtyk zatrzymał to spychanie nas przez  współsąsiadów. 
Wszędzie szukamy przyczyny naszej biedy, braku możliwości  rozwoju, rozmachu. 
Mamy mnóstwo wytłumaczeń na powód tego naszego nędznego  życia. 
Ale nie umiemy znaleźć przyczyny tego stanu w naszej  gnuśności, lenistwie, nieuctwie, niepunktualności, braku odpowiedzialności,  niesłowności w dotrzymywaniu podjętych zobowiązań.
Częściej liczymy na cud niż na własne przemyślane i  efektywne poczynania.
Cudem staje się Polak nie liczący na to, że stanie się cud.
Polak, który nie narzeka, nie szuka wymówki, tylko sam zmienia  swoją rzeczywistość,   myśli długofalowo, pracuje rzetelnie, dokształca się zawodowo,  nie krzywdzi i nie wyzyskuje ponad miarę innych. 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz