Wiele pochwał, że ktoś tam okradł przewoźnika,
szarpał się, i pyskował, spoglądał spod byka,
wrednych nauk cwaniactwa, jak tu okantować,
czy nie prościej UCZCIWIE TEN BILET SKASOWAĆ?
Kontroler to pracownik! Przyjrzyjcie się sobie!
Każdy w swojej profesji jakąś rzepkę skrobie,
gdyby wam ktoś utrudniał, robił z pracy kpiny?
Jesteście tacy święci? Zupełnie bez winy?
Zero wstydu, pokory, rachunku sumienia?
Czy uczciwość już nie ma nic do powiedzenia?
Wolicie się przepychać? Publicznie handryczyć?
Chyba tak? I na zmianę nie ma co tu liczyć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz