Nie podawać w wątpliwość, zdania nie wyrażać,
bo zbiegną się ci, którzy zaczną cię obrażać!
Każdej władzy klakierzy klaskają po równo,
i są pełni zachwytu, choćby wleźli w gówno!
Konkurs na świecidełka elektrownia robi,
wiadomo, prąd pobiera, a nie tylko zdobi,
i raptem jaki sukces! Że hej! Rwetes duży!
Wygrało doświetlanie psich kup i kałuży!
Szczecin na pierwszym miejscu! To niesamowite!
Trzeba chwalić! Być dumnym! Zgrywać hipokrytę.
Udać, że piękne, czyste, zadbane przez władzę,
ja, mimo świecidełek, z tym sobie nie radzę!
Nie będę tylko chwalił, patrzył bezkrytycznie,
i mruczał: No! No, ładnie! Oświetlony ślicznie.
I zwiedziony zachwytem, świecidełek blaskiem,
w teren "okupowany" siądę z wielkim mlaskiem!
Będę się zachwycał! To przecież "StSetSin floating garden 2050".
Utopia jak u Morusa? Czy umorusany i utopiony?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz