Za milion Amfiteatr ma szalet publiczny, kamery, ściany w bluszczu, jest po prostu śliczny. Trzydzieści lat czekali na to szczecinianie:
- Lubię ten Amfiteatr!
- Za sztuki?
- Nie, sranie! Gdzie taki drugi w świecie? Ja w sraczu, skupiony, a wejścia mi pilnują panowie z ochrony!
- No, u mnie w domu gorzej, czasem boli głowa, ledwo wejdę a do drzwi stuka mi teściowa!
Władza bardzo odważnie w sztukę kupę wali, kupę forsy! I to się naszej władzy chwali!
Talk-show będzie na poziomie, w przepięknej scenerii, kogo najpierw spotka szczęście doznania misterii? Defekacja w światłach fleszy, będą reportarze, władza znowu od najlepszej strony się pokaże. Cieszmy się tą inwestycją, skończmy te wygłupy, władza z groszem się nie liczy, dba o nasze dupy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz