diatryba

Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!

środa, 2 marca 2011

Szczecińskiej tolerancji nie trzeba przedstawiać, tolerujemy wszystko! I nie nam świat zbawiać!

Tolerujemy wyrwy, bajora i dziury, korki, ciągłe objazdy, wyszczerbione mury, bałagan w parkowaniu, znaki pokrzywione, że od kup jest brązowe to co jest zielone, nie drażnią psy co chodzą radośnie bez smyczy, obojętną Straż Miejską co sukcesy liczy, nawet Krychę z Davidem, jak zakalec w cieście, tak wielką tolerancję mamy w naszym mieście!
diatryba o 20:30
Udostępnij

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

O mnie

diatryba
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.