diatryba

Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!

środa, 20 kwietnia 2011

Bo gdzie ememka, radość i zabawa!


Ania i Łukasz. Wspaniała z Was para!
Niechaj dopełni się słodyczy czara,
i w te ostatnie, ciepłe dni wrześniowe,
będzie już wszystko na Wasz ślub gotowe!
Kochać się? Radość! To nie obowiązek,
ale legalny, zgodny z prawem związek,
to już jest uczuć egzamin ogromny,
i ważny dla Was ten dzień wielkopomny.
Wszystkie szczegóły, ubioru detale,
będą wspomnieniom towarzyszyć stale,
drobne z pozoru, lecz dopełnią całość,
i uwypuklą zawistników małość.
Goście, życzenia, prezenty, muzyka,
pierwsze toasty, trema już zanika,
tańce, zakąski, w błysku fleszy zdjęcia,
wspólne rozmowy, uściski, objęcia,
goście radośni, gwar, wesołe miny,
zamiana w żonę wczorajszej dziewczyny,
to ślub Wasz będzie! A to ważna sprawa!
Bo gdzie ememka, radość i zabawa!
diatryba o 23:52
Udostępnij

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

O mnie

diatryba
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.