Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
czwartek, 8 września 2011
Niewiasta i basta!
But zepsuty lub torba? Wyrzucasz do kosza? Zbytni pośpiech! A może wstąpisz na Długosza? Tu o dziwo naprawia solidnie... niewiasta! Warto było przejechać dla niej aż pół miasta! Uśmiechem przywitała, życzliwa, fachowa! Zupełne zaskoczenie! Bo... to białogłowa! A jaka przy tym miła! Jakby nie z tej ziemi! Warto do niej zawitać z problemami swemi. Zna swój fach, a do tego jest rozsądna w cenie, wykonała naprawę sprawnie, jak marzenie! Zanika nam w Szczecinie ta ważna usługa, dbajmy o nią, bo gdzie się znajdzie taka druga?
Proszę niech mnie ktoś z faktów zbytnio nie rozlicza, wejście jest od Długosza, adres Niemcewicza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz