Jedni widzą w  astrologii  wybrnięcie z kłopotu, ale nie to jest powodem zakończenia lotu, szczęśliwego zakończenia ta przyczyna była, że  relikwię  na pokładzie wiózł ojciec Piotr Chyła! Nie dość, że redemptorysta, i dzień tak znamienny, kunszt pilota, i... ten okruch Papieża bezcenny!
   
Uzupełnienie:  Materiał ze środka lądującego Boeinga 767 Fakty TVP Wrocław 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz