Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
sobota, 17 sierpnia 2013
A naiwny szarak marzy
Pięć milionów do wydania!
Pomożecie nam roztrwonić?
Ruszył program ogłupiania?
Diabeł zaczął na mszę dzwonić?
A naiwny szarak marzy:
- mam wpływ na to, co się zdarzy!
Jeden kpiną to przeplecie,
tacy też są, sami wiecie,
inny z sercem do zwierzątek,
o schronisku wplecie wątek,
ten chce drogi remontować,
lub świątynię pobudować,
ktoś zieleńce, lub parkingi,
inny trąca sportu ringi,
z piłkarzami się boksuje,
tym frustrację wyładuje.
Oj, naiwna ta zabawa,
demokracją lud się mami,
bo za mało na fontannę
z światłem i melodyjkami?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz