Wyrzeźbi pięknie ponętne banany, z bułką niejeden by się puścił... w tany!
I tu myśl w mojej głowie gniazdko sobie wije, ten Sanepid z powodu:
- ręka rękę myje?
Mętne te wyjaśnienia, kto rozumny, przyzna. Znamy(?) koszty zakupów, a gdzie robocizna? Strach przed utratą pracy języki zaplata, wygląda, że bezkarną będzie ta prywata?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz