Prezydent Bronisław Komorowski uważa, że sukces partii Janusza Korwin-Mikkego w wyborach europejskich to "bolesna sprawa"?
To powiedział prezydent wszystkich Polaków?! Czyżby nie doceniał roli demokracji? Jest zakamuflowanym wrogiem tego, co namolnie reklamuje nam Unia, jako najlepszy z ustrojów politycznych?
Odejdzie Korwin w niebyt, a wtedy będę szczery, odetchną nasze czarusie z rządowej finansjery. Już nikt nie zwróci uwagi na ich kuglarskie wyczyny i tylko Korwin zaśmieje się z swej Szczęśliwej Doliny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz