Dzielnie stajesz z sukcesem w zawody,
przeskakujesz raźnie po trzy schody.
Wtem, znienacka choroba przygniata
i odcina od zgiełku, od świata.
Twa hierarchia ważności się zmienia,
pozostają przyziemne marzenia.
Jedna myśl odtąd kłuje jak kolec:
- Móc jak inni, zdrowi... Oddać stolec!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz