środa, 30 czerwca 2021

Pomysł z automatycznymi paśnikami to już nie SF?

 Hmm..Lata temu pisałem, że wkrótce nadejdą czasy, gdy władze oznaczą swoje narodowe hodowle tak, że nieoznaczony osobnik nie skorzysta z tzw. paśnika (np. sklepu). Jeżeli ktoś takiemu wykluczonemu kupi jedzenie, to podzieli jego los. Zostanie elektronicznie wykluczony z rejestru zasobów ludzkich. Będzie poza stadem i się nie pożywi. Nie skorzysta z żadnych środków i instytucji. Spokornieje i nie będzie już narzekał na swoich pastuchów. To już się dzieje:

  Jeśli władzy ktoś "zafika", to nie wpuszczą do paśnika. Z elektronicznej skreślą ewidencji i z głodu sczeźnie typ złej proweniencji.

Podatki idą Specjalne?

Miejski urzędnik drapie się po głowie:

- Jak mam to ująć, czy ktoś mi podpowie?

  Podatek objął już śnieg oraz deszcze,

  a tu wyłazi coś takiego jeszcze!

  Robal skarbówki bezczelnie unika,

  chociaż korzysta z miejskiego chodnika!

  Zanim więc zginie pod ludzkim obcasem,

  opodatkuję gadzinę tymczasem!