Młodość w krainie wspomnień, jednak bądźmy szczerzy, nie mam czego zazdrościć współczesnej młodzieży. Ja mogłem pełną piersią zaczerpnąć oddechu, cieszyć się każdą chwilą bez strachu, pośpiechu. Żadnych tych... namordników, grożenia od rana. To była piękna młodość. Dziś młodym nieznana. Jest i wyrzut sumienia, wielu z nas to czuje, jak mogliśmy dopuścić, aby różne szuje opanowały Polskę i naród gnębiły? Gdzie była nasza czujność? Czym nas omamiły?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz