diatryba

Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!

Księga cokolwiek niemodna?

Zbieram różne dowcipy, długo się wahałem, na pewno jako dowcip to zachować chciałem?

Kościelna kontrola wiary

Milionowe straty ale podatnika, wtedy prokurator sprawy nie dotyka!

Użył lodówki! Bardzo nieładnie! Teraz narzędzie przestępstwa przepadnie!

Władza się stara? Są rezultaty, dziś będzie palma, jutro pataty?

Nie wszystko złoto, co się świeci, tu mecz, tam proces, i kadencja zleci.

Zanim w Realu przy kasie zapłacę, w promocji z grzechów czyszczenie za tacę?

Stan umysłu?

Ochy! Achy! W czczym zachwycie? Szczecin miasto w dobrobycie?

Szczecińscy plantatorzy

Ożeł morze w rurzowym koloże czyli felieton Jana Pietrzaka

Wolność lizania

Przypadki los oblicza wzorem z absurdu pogranicza i tylko naiwna wiara matematykę się w to wmieszać stara.

Obłudniku, wyjmij najpierw belkę z oka swego

Wkrocz w ciemność, rozświetl doznania, jedź do Poznania

ОТДЫХ В АЛУШТЕ и ПАРТЕНИТЕ

Za solidny, za mocny, za dobry

Nowomowy bełkoty i słowne psoty

Bożek Nauki