Dwunastego lutego to zauważyłem, myśląc, pewnie przejściowe, zdziwiony nie byłem. Ale teraz już marzec, strzępi się na głowy, to jakiś trwały projekt? Niezbyt pomysłowy! Już na wstępie ujawnia, zanim chwila minie, czego można spodziewać się w naszym Szczecinie. Aż dziwne, że to w mediach tak przeszło bez echa, "artysta" tak się starał, a tu nic! Miał pecha!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz