Świąteczna atmosfera, ale ta prawdziwa, serdeczna i szczera, to czas na który zasługuje każdy, kto zechce się nim cieszyć razem z bliskimi. Bliscy mojemu sercu to nie tylko rodzina ale i przyjaciele oraz ludzie zupełnie mi obcy a przecież tacy... tak, tacy bliscy. Dzieląc dobro, dobro pomnażamy. Uśmiechając się do innych, wywołujemy uśmiech wzajemnej życzliwości. Okazja czynienia dobra swoim bliźnim jest ważnym powodem aby nie wchodzić w wyrafinowane dysputy filozoficzno-religijne, które rozniecają gniew i zapalczywość.
Życzę Wam i sobie więcej serdeczności dla niemiłych, wyrozumiałości dla błądzących, cierpliwości dla upartych, skromności dla pyszałków, samokrytyki oceniającym surowo innych oraz zdrowia odpowiedniego do wieku.
Mój kolega, gdy zapytam czasem:
- jak Twoje zdrowie?
Odpowiada:
- Nieźle, odpowiednie do wieku.
On wie, że upływający czas zmienia możliwości fizyczne i intelektualne i nie dziwi się, nie kłóci z sobą, ale sprawdza swoje aktualne możliwości i dostosowuje się do zmian. Mądry.
Dopisek:
Ach! Zastanawiam się, czy nie pominąłem jakiegoś arcyważnego życzenia?
Przez chwilę pomyślałem aby dodać, że życzę Wam mądrości, jednak po namyśle uznałem, że nie warto wszczynać kłótni tuż przed wieczorem wigilijnym.
Przecież prawie każdy uważa, że rozumu ma aż nadto! Zdrowia i pieniędzy za to wciąż ma za mało!
Złośliwość podpowiada:
- I, co? rozum nie dopomógł, że się zdrowie zrujnowało? I pieniędzmi nie sypało?
Wzajemnie. Zdrowych i Szczesliwych Swiat.
OdpowiedzUsuń