Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną.
Wywodzi się od greckiego terminu diatribē.
Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
środa, 31 grudnia 2014
Wzrokiem skręconym w lewo...
Czytał, co czytał... wzrok prompter śledził, z sensem rozwlekłym słuchacz się biedził, oczy się nigdy z Jego nie spotkały, patrzył w róg lewy i plótł, plótł banały! Mógłby z pamięci, gdyby to od serca... a tak, z promptera, jak jakiś szyderca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz