Nie mogę się domyśleć -
Po co im ta zabawa
W jakieś "wybory do sejmu",
W jakieś wyborcze prawa,
W jakąś demokratyczną
Reprezentację narodu?
Po co im tyle kłopotów?
Po co tyle zachodu?
.
Ale po jaką chorobę -
Kto mnie poinformuje? -
Stare sowieckie opryszki,
Sędziwe radzieckie zbóje,
Pełnoletni bandyci,
Oprawcy i złodzieje
Bawią się w demokrację?
W prawa i przywileje
Krytyki, opozycji,
Dyskusji, parlamentu?
Po co tyle zachodu?
Po co tyle zamętu?
*
Cały kraj mają w garści.
Ukradli i dzierżą w łapie.
Jak się żywnie spodoba
Bolszewickiemu satrapie -
.
I naraz te diabelskie
Syny, kuzyny i szwagry
Po zabawach w procesy,
w rewizje, czystki, łagry,
W egzekucje i zsyłki,
W śmierć ludzką i ludzki lament -
Bawią się. W co? W demokrację.
W narodowy parlament,
W sejm polski - i jego polskie
przywileje i prawa...
Nie mogę się domyśleć -
Po co im ta zabawa?
Nie mogę się domyśleć -
Tak chciałbym dowiedzieć się od nich:
Po co im tyle ZACHODU
Dla celów tak bardzo WSCHODNICH?...
Po co im ta zabawa
W jakieś "wybory do sejmu",
W jakieś wyborcze prawa,
W jakąś demokratyczną
Reprezentację narodu?
Po co im tyle kłopotów?
Po co tyle zachodu?
.
Ale po jaką chorobę -
Kto mnie poinformuje? -
Stare sowieckie opryszki,
Sędziwe radzieckie zbóje,
Pełnoletni bandyci,
Oprawcy i złodzieje
Bawią się w demokrację?
W prawa i przywileje
Krytyki, opozycji,
Dyskusji, parlamentu?
Po co tyle zachodu?
Po co tyle zamętu?
*
Cały kraj mają w garści.
Ukradli i dzierżą w łapie.
Jak się żywnie spodoba
Bolszewickiemu satrapie -
.
I naraz te diabelskie
Syny, kuzyny i szwagry
Po zabawach w procesy,
w rewizje, czystki, łagry,
W egzekucje i zsyłki,
W śmierć ludzką i ludzki lament -
Bawią się. W co? W demokrację.
W narodowy parlament,
W sejm polski - i jego polskie
przywileje i prawa...
Nie mogę się domyśleć -
Po co im ta zabawa?
Nie mogę się domyśleć -
Tak chciałbym dowiedzieć się od nich:
Po co im tyle ZACHODU
Dla celów tak bardzo WSCHODNICH?...
Ta niby demokratyczna
zabawa w wybory, w parlament,
po to, żeby po latach
wywołać społeczny zamęt.
Ograbić do cna, co jeszcze
zostało do ograbienia,
urządzić bezdomną starość,
za solidarne marzenia.
I z łupów, od wojny grabionych,
zacząć korzystać jawnie,
dla ludzi otumanionych
pozory tworząc, bezprawnie.
A może jednak prawnie?
Wciąż wszystkie sznurki trzymają!
I każdy przekręt skwapliwie
pod głosowanie poddają.
Stąd ta demokratyczna
zabawa w parlament, w wybory,
bo naród otumaniony
wciąż w bajki wierzyć jest skory.