niedziela, 28 stycznia 2018

Realia

Żona spasiona na boku leży, serial ogląda i zęby szczerzy. Czasem obetrze cicho łzę w oku, wzrusza się leżąc sobie na boku. Mąż, czy konkubent, to bez znaczenia, za nią się kładzie i... do pieprzenia! Tak, do pieprzenia dziad się zabiera. Piwska się ochlał. Smród jak cholera. Babsko nie czuje, bo nos ma z przodu. Piwa nie czuje i potu smrodu. Już jej ostrożnie zsunął majtasy i się zabiera za wywijasy.
Baba z początku się nie odzywa, ale wkurwiona... obraz się kiwa. Kiwa się obraz w telewizorze, więc się wydziera:

- Skończ wreszcie, może! Ja tu oglądam sobie seriale, a ty się pieprzyć tylko chcesz stale! Na bezrobociu gnijesz w chałupie i na okrągło myślisz o dupie!

I raptem z łokcia prosto go w jaja! Zapał w mig osłabł, opadła faja! Dziad jęczy z bólu, obraz się kiwa. Zwyczajna miłość, taka prawdziwa.

piątek, 5 stycznia 2018

Błogosławieni nieuświadomieni

Profesor z długą brodą, bardzo okazałą, 
wyszedłszy raz z uczelni na przechadzkę małą, 
napotyka studenta. Z wykładów twarz znana. 
Student kłania się nisko, mina skłopotana, 
biedny coś tam mamrocze:

- Panie profesorze ...
- Słucham? Odrzekł profesor.
- Czy profesor może...
- Chciałeś mnie o coś spytać, tak człowieku młody?
- Mam pewne wątpliwości, co do pańskiej brody. 
  Kiedy już pan profesor w łóżku się położy 
  i czeka sobie błogo zanim sen go zmorzy, 
  to co z brodą? Kołderką ją przed snem okrywa, 
  czy na wierzchu tymczasem leży broda siwa?

Profesor zaskoczony stracił myśli wątek 
i mamrocze:
- Ja? Nie wiem...

I to był początek!

Parę dni już minęło po tamtym pytaniu, 
gdy spotkali się znowu:

- Uduszę cię draniu! 

Wrzasnął głośno profesor zachrypniętym głosem. 
- Spać nie mogę, wciąż walczę z uciążliwym losem! 
  Na wierzchu trzymam brodę, czy schowam w pościeli, 
  nijak usnąć nie mogę! Diabli spokój wzięli!

czwartek, 4 stycznia 2018

Miłej zabawy!

Tak się bawią po kielichu Rosjanie:


A taką zabawkę sprzedają Chińczycy, którą Rosjanie chętnie kupują:

Tak to działa:
Każdy gracz bierze joystick w dłoń. Prowadzący lub jeden z graczy rozpoczyna grę, naciskając główny przycisk na środku konsoli, do której są podłączone joysticki. Następnie konsola zaczyna migać na czerwono w rytm niepokojącej muzyki znanej z najlepszych tradycyjnych horrorów.
Muzyka gra przez 5-10 sekund, zwiększając atmosferę grozy. A potem, nagle, gdy napięcie osiągnie apogeum - huk! - muzyka zatrzymuje się, a na konsoli świeci zielony sygnał. 
Teraz musisz nacisnąć przycisk na joysticku tak szybko, jak to możliwe. Kto naciśnie ostatni - zostanie rażony impulsem prądu!
Jeśli gracz nie opanuje nerwów i naciśnie przycisk, zanim zapali się zielone światło, również zostanie rażony impulsem prądu elektrycznego.

 Miłej zabawy!