... Żeby już w zakresie spraw doczesnych, zechcieli udawać cywilizację miłości i życia, o ile to jest możliwe w tych warunkach jakich żyjemy. Raju na Ziemi w wymiarach doczesnych nie ma i nie będzie. Zło całkowicie pokonane będzie wraz z powtórnym przyjściem Chrystusa. ...
Natomiast są dane, które przemawiają za tym, iż agentura działała nie tylko wśród szeregowych księży ale działała czy działa nadal w Episkopacie, że jest jest pewien wskaźnik agenturyzacji, który dotyka także hierarchów, przy tym nie ma w tej chwili w Polsce wyraźnego przywódctwa. Nie można powiedzieć, że któryś hierarcha jest takim przywódcą kościoła katolickiego jakim był Prymas Wyszyński i jakim był Jan Paweł 2...
Tak opowiada ksiądz Stanisław Małkowski.
Zanotowane ze słuchu, ale poparte wywiadem. Ma dużo racji.
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz