wtorek, 26 lipca 2011

III Szczeciński Jarmark Jakubowy - 2011


Po raz trzeci odbywała się ta ciekawa impreza promująca Szczecin poprzez pokazanie rękodzieła i specjałów kulinarnych. Tłumy ludzi wędrowały wśród straganów. Ludzie byli uśmiechnięci i pogodni. Czy to z powodu pięknie świecącego słonka, czy może dlatego, że to Jarmark Jakubowy? W porównaniu do zeszłorocznego, ten Jarmark wydaje się bogatszy i ciekawszy. Bardzo dobry pomysł! Szkoda, że tak krótko i tylko raz w roku!
Można było posmakować pyszności wędliniarskich z wielu regionów, gorących wędzonych i pieczonych serów, miodów, wina rodzimej produkcji, niszowego piwa o niespotykanych smakach, podpiwka, kwasu chlebowego, pachnącego chlebusia ze smalczykiem i plastrami kiszonego ogórasa. Poezja smaków! Można było, jak to bywa na prawdziwym jarmarku, kupić różne ozdoby, makatki, dzieła sztuki jak z Cepelii, posłuchać występów ludowych zespołów. Oczywiście była i wata cukrowa! Bez waty cukrowej jarmark się nie liczy, wiadomo! Wśród tłumu szczecinian i przyjezdnych dało się słyszeć język niemiecki, polski, ukraiński, litewski i rosyjski. Oczywiście księża także spacerowali wśród tłumu, w końcu to ich pomysł ten Szczeciński Jarmark Jakubowy. Należy się im za ten wspaniały pomysł brawo! Dzieci mogły pobawić się w rycerzy, postrzelać z łuku, zobaczyć z bliska jak się rąbie drzewo. Tak! Okazuje się, że to również nieznana atrakcja dla miastowych.


Kliknij aby obejrzeć więcej zdjęć z Jarmarku Jakubowego...



























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz