Dzień tygodnia.
Dzisiaj, nikt po imieniu
nie nazywa rzeczy,
a "unijna poprawność"
zewsząd ku nam skrzeczy.
W ludową mądrość sama
układa się strofka:
dawniej, że głupio-mądra,
dzisiaj... filozofka!
Kto wie, ten okiem mrugnie,
niezadowolony,
westchnąwszy:
- kogo wpuszcza się dziś na salony?
Dzień tygodnia
w nieświętym gniewie
dziś się pieni?
Jest jak kręgi na wodzie,
wnet w nicość się zmieni.
Powiem tak
(tę opinię wielu z Was podzieli),
nikt o środzie nie myśli,
gdy jest przy niedzieli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz