Błazen z wrogiem się brata? Obaj plotą bzdury? Dla świata znak - nadchodzi oto czas ponury! A jeśli chcąc fałsz przerwać i prawdę wydzielić, ktoś zechce tego błazna po prostu... zastrzelić? Może być niewesoło! Przecież ognisk zapalnych płonie ogrom wkoło. Może z tego być pożar na skalę światową. Przez błazna i pyszałka, z jego dziwną mową.
Cytata na dzisiaj:
/To nie było odstąpienie od kontroli, bo kontrola została zakończona. Ale była kontynuowana./
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kto nachalnie wyjaśnia wcale nie pytany już jest podejrzany. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kto nachalnie wyjaśnia wcale nie pytany już jest podejrzany. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 16 lipca 2018
Subskrybuj:
Posty (Atom)