Tako rzecze TU MU w Sztuce Wojny, Pana Sun Tzu:
Pośród klasy urzędników zawsze znajdują się ludzie skorumpowani,
którym pełniony urząd spaczył charakter, a także inni,
którzy doświadczyli niesprawiedliwości i zostali skrzywdzeni.
Istnieją rzesze pochlebców i sługusów, którzy pożądają bogactw.
Ci, pozostając zbyt długo na swych wygodnych stanowiskach,
a także ci, którzy nie zajęli w swoim mniemaniu odpowiadającego im urzędu oraz ci,
których jedynym pragnieniem jest dobrze wykorzystać czas i okoliczności
dla spełnienia swych egoistycznych celów, jak również tacy, którzy są dwulicowi,
zmienni, efemeryczni oraz ci, którzy wciąż czekają na swoją okazję.
Możesz być pewny, że wszystkich tych ludzi można w tajemnicy pozyskać
na służbę przeciwko ich państwu, zapewniając im godziwe wynagrodzenie
w złocie i jedwabiu. Wtedy możesz polegać na realnych informatorach z ich kraju
lub na próbach zniweczenia planów zwróconych przeciw tobie.
Mogą także swobodnie kreować konflikt pomiędzy władcą a jego doradcami tak,
że nie będą oni działać w zgodzie.
SUN TZU: Sztuka Wojny. [Tyt. oryg. Bing Fa],wyd. Popr., rozsz.
Opracowanie graficzne, skład i korekta: Jarosław Paterczyk
e-mail: japater@wp.pl
Chiński tekst źródłowy oraz tłumaczenia na j. Angielski:
http://zhongwen.com/bingfa.htm
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą agenci wewnętrzni. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą agenci wewnętrzni. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 19 sierpnia 2008
Subskrybuj:
Posty (Atom)