Jakiś człowiek człowieka jak pies wściekły kąsa,
o pudla miniaturkę piekli się i dąsa,
angażuje w zagrywki nawet Radę Miasta,
sam jeden jest przeciwny? Pognać go i basta!
Dwieście pięćdziesiąt osób i jednej przeszkadza?
Tym się Radni zajmują? To po to jest władza?
A wywieźć gdzieś w Bieszczady Pana Tadeusza,
niech się do towarzystwa pudelka nie zmusza.
Kogoś, co jest bez serca, ja bym nie żałował,
do lasu, krzyż na drogę, i pies z nim tańcował!
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dom. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dom. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 7 lutego 2011
Czy warto się kłócić z byle powodu? Jak tego uniknąć?
Pobierz plik audio artykułu na swój komputer. Źródło: Jak nie kłócić się z byle powodu.
Od siebie dodam, że bez kłótni można żyć:
Nie wypominaj, nie wylewaj żali,
by twoi bliscy w poduchę nie łkali,
nie podnoś głosu i nie bądź tyranem,
ale partnerem! Nie władcą i panem.
Łzy? Tak, lecz kiedy cebulę się kraje,
szczęśliwy dobro w dwójnasób oddaje,
umie ustąpić, nie forsować racji,
miłości trzeba wiecznej pielęgnacji.
Wzajemna pomoc, czułość, uśmiech miły,
z tego się czerpie do miłości siły,
niech precz ulecą myśli niepochlebne,
kłótnie w rodzinie nie są nam potrzebne!
Nie wypominaj, nie wylewaj żali,
by twoi bliscy w poduchę nie łkali,
nie podnoś głosu i nie bądź tyranem,
ale partnerem! Nie władcą i panem.
Łzy? Tak, lecz kiedy cebulę się kraje,
szczęśliwy dobro w dwójnasób oddaje,
umie ustąpić, nie forsować racji,
miłości trzeba wiecznej pielęgnacji.
Wzajemna pomoc, czułość, uśmiech miły,
z tego się czerpie do miłości siły,
niech precz ulecą myśli niepochlebne,
kłótnie w rodzinie nie są nam potrzebne!
Głos Rosji - nowe wiadomości.
Uważam, że wysłuchanie innych poglądów na światowe tematy, nie zaszkodzi.
Pobierz plik audio wiadomości na swój komputer.
Strona Głos Rosji jest dostępna pod adresem http://polish.ruvr.ru.
Można tam m.in. przeczytać o mieście, które jest ogrodem. .
Budynek specjalnie opracowywano dla trudno dostępnych regionów Syberii i Dalekiego Wschodu. Użytkowanie „zielonego domu” jest możliwe nawet w ekstremalnych warunkach klimatycznych, aż do bieguna północnego. Projekt już zaakceptowali fachowcy. „Arkę” wyróżniono trzecią nagrodą pierwszego międzynarodowego festiwalu technologii innowacyjnych w architekturze i budownictwie „Zielony projekt-2010”. Dom przyszłości robi wszystko sam w reżimie automatycznym – od produkcji prądu i ciepła aż do utylizacji odpadów, - powiedział szef projektu, architekt Aleksander Riemizow.
„Tak jest, to jest budynek o zamkniętym obiegu w systemie ochrony życia. Mniej więcej tak samo są opracowywane projekty stacji kosmicznych. Jedyna różnica polega na tym, że stacje komiczne mają niewielką objętość. A tutaj możemy rozmieścić do 10 tysięcy osób.”
Pobierz plik audio artykułu na swój komputer.
Pobierz plik audio wiadomości na swój komputer.
Strona Głos Rosji jest dostępna pod adresem http://polish.ruvr.ru.
Można tam m.in. przeczytać o mieście, które jest ogrodem. .
Budynek specjalnie opracowywano dla trudno dostępnych regionów Syberii i Dalekiego Wschodu. Użytkowanie „zielonego domu” jest możliwe nawet w ekstremalnych warunkach klimatycznych, aż do bieguna północnego. Projekt już zaakceptowali fachowcy. „Arkę” wyróżniono trzecią nagrodą pierwszego międzynarodowego festiwalu technologii innowacyjnych w architekturze i budownictwie „Zielony projekt-2010”. Dom przyszłości robi wszystko sam w reżimie automatycznym – od produkcji prądu i ciepła aż do utylizacji odpadów, - powiedział szef projektu, architekt Aleksander Riemizow.
„Tak jest, to jest budynek o zamkniętym obiegu w systemie ochrony życia. Mniej więcej tak samo są opracowywane projekty stacji kosmicznych. Jedyna różnica polega na tym, że stacje komiczne mają niewielką objętość. A tutaj możemy rozmieścić do 10 tysięcy osób.”
Pobierz plik audio artykułu na swój komputer.
poniedziałek, 16 listopada 2009
Niespodziewany gość w domu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)