Grożono imperialistami i takimi rozmaitymi. Nie wierzyłem, że świat mnie otaczający może być inny. Bo niby skąd miałem czerpać porównania?
Zachodnia "Kurtyna", ten wynalazek Zachodu i Wschodu, skutecznie to uniemożliwiała.
Teraz to uczucie bezradności wobec niejasnego ale otaczającego jak mgła na bezludziu, zagrożenia, znowu się pojawiło.
W 1980 roku miałem przeczucie, że ten "społeczny" ruch jest możliwy dlatego bo Zachód UZNAŁ TO ZA STOSOWNE!
Te nieśmiałe próby w 1970 roku spaliły się tak szybko jak powstały. Zachód jeszcze dawał sobie radę.
Ale dekadę później uznano, że teraz, to jest OSTATNIA SZANSA!
I uratowaliśmy ten "zgniły kapitalizm"!
O całe ćwierćwiecze opóźniliśmy Im gospodarczą czkawkę!
USRAEL miał szansę na zmiany. Ale idee pacyfistyczne tak się zakorzeniły w mentalności cywilów, że "prosta droga rozwoju", czyli ZBROJENIA z powodu zagrożenia nie mogły być zrealizowane z takim rozmachem jak zamierzano.
Ostatnie podrygi w Gruzji tylko wbiły gwóźdź do trumny.
Historia zaczęła się Chicago! Strajki o rozsądny wymiar czasu pracy.
A gdzie się teraz znajduje? Nadal w USRAEL'u!
Pompowanie "dmuchanych banknotów" w zdychającą gospodarkę?
Kilka lat temu ci "eksperci" kpili z naszych podobnych poczynań.
Teraz czynią podobnie! Ot, jacy z nich komuniści!
Walczą z WOLNYM RYNKIEM! Gałgany jedne!
Komentarze:
mirek314 | 11 października 2008,22:54:16
Jestem pod wrażeniem. Mam nadzieję, że ta TEORIA SPISKOWA (w Twojej wersji) nie jest prawdziwa. Chociaż muszę powiedzieć, że mój ojciec w TYCH trudnych czasach mówił bardzo podobnie do Ciebie kkk. I co "gorsza" ja zaczynam podzielać jego zdanie.