Wracałem późnym wieczorem tramwajem i przykro mi się zrobiło. Czy to konsekwencja jazdy na gapę? Zbyt surowa.
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą osa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą osa. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 26 lipca 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)