Scenariusz
rodowodem
z powieści Orwella,
sprawiedliwe osądy,
wyroki i cela?
Jasne! Tak się stanie!
Dla tych,
których drażniło
władzy zakłamanie!
Teraz ruszy kampania,
a w niej sztaby całe
zaczną wmawiać,
że czarne
jest anielsko białe.
Będą ludzi rozumnych
chcieli butą dobić,
bo niejeden sprzedawczyk
chce na chleb zarobić.
Jest ich wielu,
dostali "tajemne zadanie",
rozpętają kampanię
zwaną "mózgów pranie".
Zapłacą podatnicy
lub się dodrukuje,
na wypłaty "dla takich"
rząd nie pożałuje.
Zostało dwa miesiące
do końca wakacji,
trzeba ludzi ogłupić
i pozbawić racji,
wystraszyć zamordyzmem,
ścisnąć mocno krtań,
polityka to k....!
(nic nie mam do pań).
Ci, co sobie prywatę
z Ojczyzny zrobili,
będą teraz
w koronie cierniowej
chodzili.
Zapłaczą
nad swym smutnym
cierpiętniczym losem,
że ich obywatelskim
ktoś szargał
donosem.
A oni, jak rycerze,
czyści i bez skazy,
więc ruszą
w ich obronie
wszelkie
dupowłazy!
Aż, naród
już zmęczony
krętactwem
zakrzyknie:
- mamy dosyć!
niech temat
podsłuchów
już
zniknie!
Gdy przestaną wspominać
już publikatory,
na pewniaka
wygrają
następne wybory!
To onetowe zdjęcie
przejrzyście odsłania
kampanię
z jaką rusza
Wotum Zadufania,
ta perfidna składanka,
by ludzi ogłupić?
Kaczyński "za" głosował?
Ktoś zechce to kupić?
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą polityka miłości. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą polityka miłości. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 26 czerwca 2014
sobota, 17 sierpnia 2013
Cyrk z cyrkiem trwa
Dawniej w cyrkach żyrafy, zebry i niedźwiedzie... teraz zwierząt śladowo, źle się cyrkom wiedzie, nie ma słoni, ni małpek, lwów, tygrysów, fok, panter, i innych, które skrył pamięci mrok. Nagle tacy aktywni? Walczą tak zaciekle? Czemu o hodowlanych zwierząt milczą piekle? Może do Hameryki pojadą z protestem, zamiast tu się wydzierać: - Sprawiedliwy jestem!?
A gdy wypełnią swe "misje dziejowe", zjedzą na obiad ze smakiem schabowe:
Występem cyrku nikt już się nie przejmie, choć nadal ma występy pod kopułą w ??????.
Kuglarz, ten główny prestidigitator, żonglując prawem, robi niezły zator, zamęcza ludzi, wciąż zmienia ustawy, myśląc, że przedniej dostarcza zabawy.
Tu jedni raport, inny zręczny aport, tam ktoś obszczeka, lub zawyje w złości, cyrk najprawdziwszy pod znakiem miłości. Zręczni zaiste, błazny doskonałe, skecze do przemów, słowo w słowo, całe, zapewne pisał im maestro kpiny? Gawiedź wpuszczają okrutnie w maliny, niejeden jednak, do myślenia skory, czeka cierpliwie na nowe ??????.
piątek, 2 listopada 2012
wtorek, 4 października 2011
Wkrótce wybory
W imię polityki miłości?
Kliknij aby przeczytać cały artykuł...
Zanim dokonasz wyboru, pomyśl samodzielnie.
środa, 28 września 2011
Wkrótce wybory
Polityka miłości zaczyna wydawać owoce? Wyłazi szydło z worka? Proponuję myśleć samodzielnie!
Subskrybuj:
Posty (Atom)