1 marca w Moskwie, w ośrodku imienia Wsiewołoda Mejerholda, odbyła się ceremonia otwarcia polskiego programu krajowego festiwalu teatralnego „Złota maska”.
Pobierz plik artykułu na swój komputer.
Joanna Klass z Instytutu Adama Mickiewicza udzieliła wywiadu dla radia "Głos Rosji":
Pobierz plik wywiadu na swój komputer.
Historyk teatru z Moskwy Alona Karaś przyznała uzupełniając wypowiedź Joanny Klass:
„Rzeczywiście, zawsze uwielbiałam teatr polski, zresztą, tak samo, jak wielu w Rosji. Dzięki Bogu, zawsze istniały między nami jakieś tajne powiązania, zawsze silnie je odczuwałam. Szkoda, że w swoim czasie geniusze polskiej reżyserii Kantor i Grotowski ani razu nie odwiedzili naszego kraju, aby zaprezentować swoją niebywałą sztukę. Jednakże przyjeżdżał do nas Wajda, przyjeżdżał Grzegorzowski, zresztą, rzadko. Potem w ogóle wynikła dłuższa przerwa w naszych stosunkach, włącznie z kontaktami teatralnymi. Kiedy wreszcie polski reżyser Kristian Lupa, już jako człowiek starszy, po raz pierwszy przybył do Moskwy na festiwal Czechowowski, powiedział smutnie: „Wie Pani, Moskwa śniła mi się przez wiele, wiele lat, już nie marzyłem, że zobaczę ją na żywo”… Dlatego właśnie odczuwam olbrzymią radość z tego, że Kristian Lupa i jego koledzy zaprezentują tu swoje wspaniałe spektakle”.
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz