Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tęcza. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tęcza. Pokaż wszystkie posty
środa, 29 czerwca 2011
czwartek, 23 czerwca 2011
Tato!
Pokazałeś pierwszego motylka,
tłumaczyłeś bym nie bał się wilka,
ptasie gniazda, żaby i kijanki,
pełne rosy, wiosenne poranki,
pierwszą tęczę, zaćmienie słońca,
mógłbym tato wspominać bez końca...
Uczyłeś ojczystej mowy,
i wysławiać się zwykłymi słowy,
szanować prostych ludzi,
mówić w sposób, który nie nudzi.
Kochany, dobry, serdeczny,
Tato! Jedyny! Mój! Wieczny!
tłumaczyłeś bym nie bał się wilka,
ptasie gniazda, żaby i kijanki,
pełne rosy, wiosenne poranki,
pierwszą tęczę, zaćmienie słońca,
mógłbym tato wspominać bez końca...
Uczyłeś ojczystej mowy,
i wysławiać się zwykłymi słowy,
szanować prostych ludzi,
mówić w sposób, który nie nudzi.
Kochany, dobry, serdeczny,
Tato! Jedyny! Mój! Wieczny!
niedziela, 28 marca 2010
Gdyby już tęczy nie było.
Gdyby już tęczy nie było,
kochanie miłością mą ręczę,
że nic by się nie zmieniło,
jam w ciebie wpatrzony jak w tęczę!
Kolory twego uśmiechu
włosy pachnące jak róże,
blask oczu, szum twego oddechu
rozjaśnią życia burze.
A gdyby słońca nie było
bo zgasło by jakimś pechem,
nadal by przecież świeciło
twoim promiennym uśmiechem.
O szarym dniu nie ma mowy
gdy ty uśmiechasz się miło,
świat byłby wciąż kolorowy,
gdyby już tęczy nie było.
kochanie miłością mą ręczę,
że nic by się nie zmieniło,
jam w ciebie wpatrzony jak w tęczę!
Kolory twego uśmiechu
włosy pachnące jak róże,
blask oczu, szum twego oddechu
rozjaśnią życia burze.
A gdyby słońca nie było
bo zgasło by jakimś pechem,
nadal by przecież świeciło
twoim promiennym uśmiechem.
O szarym dniu nie ma mowy
gdy ty uśmiechasz się miło,
świat byłby wciąż kolorowy,
gdyby już tęczy nie było.
Subskrybuj:
Posty (Atom)