Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
czwartek, 4 sierpnia 2011
Stoliczku nakryj się
Im więcej kliknięć w Pajacyka, tym mniej dożywionych dzieci
...
Rozumiem intencje internautów, tych którzy organizują akcje klikania i tych którzy masowo klikają w bannery Pajacyka. Chcą pomóc, a cel jest szczytny. W powszechnej świadomości zakodowało się jednak złe zrozumienie akcji. To nie klikanie powoduje dożywianie dzieci. Środki trzeba fizycznie zdobyć, organizując zbiórki pieniężne czy wpłacając indywidualne datki na konto fundacji. Zwiększanie liczby kliknięć nie spowoduje wzrostu liczby dożywionych dzieci, co dobrze widać w sprawozdaniach finansowych Pajacyka, więc choćby cała populacja Polaków zaczęła masowo klikać w banner akcji, nie wyeliminuje to problemu głodu, a jedynie spowoduje wzrost słupka kliknięć na wykresie. Stąd mój apel do internautów: mniej klikajcie, więcej wpłacajcie, bo same najszczersze intencje mają kaloryczność równą zero.
Sławomir Wilk
Kliknij aby przeczytac cały artykuł...
Komentarze też warto przeczytać. I wspomagać nie tylko klikaniem.
Uwaga: Zastanów się przed umieszczeniem komentarza.
Nie mogę moderować, więc jakie SOBIE wystawisz komentarzem świadectwo zależy od twojej rozwagi.
Poprzedni wpis: « Sumienie, kamienie
Najchętniej czytany wpis « Najpopularniejszy wpis
Spis blogów, które z przyjemnością odwiedzam« Taaakie blogi!
Autor « diatryba »
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz