niedziela, 29 kwietnia 2018

Papka Informacyjna Składana

W rozmaitych redakcjach (czy z łapanki?) siedzą i się nad tytułami "rewelacji" biedzą. Takie "niusy" zbierają, że bierze na mdłości. Wprost z Kroniki Wypadków, kojarzę z młodości. Tak, na ostatniej stronie taką zamieszczali, lokalne incydenty... Czytelnicy stali. Od kroniki wypadków aż po nekrologi i czasem ogłoszenia, by umysł ubogi naczytawszy nowości ze swojej mieściny miał o czym porozmawiać. Choćby imieniny. Albo inne spotkanie. W maglu, u rzeźnika... Myślisz, to już przeżytek? Ta tradycja znika? A gdzież tam! Tu współczesność zawoła - Akuku! Gazetowe portale, ploty na fejsbuku... wymieniają "nowości", aż się smartfon grzeje. Szum pseudo informacji... a ludność głupieje.

sobota, 14 kwietnia 2018

Manowce ludzkich uczuć




Anioł i Diabeł - Krzysztof Cwynar

Burzą ich wiodła do siebie
Miłość występna i nagła,
Gdzieś na przedpieklu w przedniebiu
Anioł pokochał diabła
Anioł był piękną dziewczyną
Czystą jak zdrój wody czystej,
Diabeł miał oczy jak wino
Z winnic Hiszpanii ognistej

Niedobra miłość w zalążku zła,
Jak ogień z wodą z diamentem łza
Niedobra miłość, jej sensu brak,
Między niebem a piekłem, no tak

La la la la la,
La la la la la,
La la la la la la la
La la la la la,
La la la la la,
La la la la la la la

Gromy ciskali rodzice,
Tak z jednej jak z drugiej strony
Zbielejesz przy anielicy,
Spali cię płomień czerwony
Lecz oni nic nie słyszeli
Darem miłości bogaci,
I diabeł z wolna anielał,
A anioł biel swoją tracił

Niedobra miłość w zalążku zła,
Jak ogień z wodą z diamentem łza
Niedobra miłość, jej sensu brak,
Między niebem a piekłem, no tak

La la la la la,
La la la la la,
La la la la la la la
La la la la la,
La la la la la,
La la la la la la la

Ściągnąć musieli gniew pański
Szepcząc bez wstydu kropelki,
Ach mój ty grzechu szatański,
Mój ty występku anielski
Piekieł ścigało ich plemię,
Nie chcieli ich też aniołowie
Uciekli wtedy na ziemię,
Gdzie im urodził się człowiek

Niedobra miłość w zalążku zła,
Jak ogień z wodą z diamentem łza
Niedobra miłość, jej sensu brak,
Między niebem a piekłem, no tak

La la la la la,
La la la la la,
La la la la la la la
La la la la la,
La la la la la,
A na ziemi trwać może i trwa

poniedziałek, 26 marca 2018

Na psa urok

Uznawszy ciągłość władzy, sobie uzurpując prawo cofania zasług, wrogom w twarze plując, na bardzo grząskim gruncie swe stawiają kroki. Biorą lekcję głupoty? Ot, na psa uroki!

czwartek, 22 marca 2018

Ciężar

Wybaczając innym, bierzemy na siebie ciężar współwiny. Ciężar człowieczeństwa.

Ujmę to jak potrafię najprościej:

Wybaczając innym, bierzemy na siebie ciężar bycia ludźmi.


niedziela, 4 marca 2018

Midi i fluidsynth


Zachciało mi się posłuchać brzmienia midi.

Okazało się, że globalne uruchomienie usługi fluidsynth wyłączało dźwięk pulseaudio. Wyglądało to tak:


Zgodnie z tym, co przeczytałem tutaj, aby zapobiec konfliktowi alsa z pulseaudio, wkopiowałem plik /usr/lib/systemd/system/fluidsynth.service do /usr/lib/systemd/user/fluidsynth.service

Wykonałem polecenie w konsoli: systemctl --user start fluidsynth
Powyższe polecenie uruchamia fluidsynth i od tej chwili można słyszeć odtwarzane pliki *.mid w głośnikach komputera, a odtwarzanie poprzez pulseaudio działa nienagannie i bez konfliktu.


Oczywiście należy wcześniej wybrać odpowiedni strumień wyjściowy:


Na przykład w tym prostym odtwarzaczu w “MIDI setup” wybieramy:




Automatyczny start usługi fluidsynth.

Dodanie do autostartu jest wygodne, chociaż niekonieczne, bo nie zawsze chcemy słuchać plików midi i niepotrzebnie obciążać system:



Zawartość mojego pliku /home/user/.config/autostart/fluidsynth.desktop:

[Desktop Entry]
Type=Application
Version=1.0
Name=Fluidsynth
Comment=fluidsynth script
Exec=systemctl --user start fluidsynth
StartupNotify=false
Terminal=false

Uzupełnienie:
Niestety powyższy plik konfiguracyjny nie sprawdził się u mnie w Antergos ponieważ blokował start usług wine.
Skorzystałem z tej porady tworząc skrypt /home/user/bin/fluidsynth.sh:

#!/bin/bash
(sleep 180s && systemctl --user start fluidsynth) &


i zmodyfikowałem zawartość mojego pliku
 /home/user/.config/autostart/fluidsynth.desktop:

[Desktop Entry]
Type=Application
Version=1.0
Name=Fluidsynth
Comment=fluidsynth script
Exec=/home/user/bin/fluidsynth.sh
StartupNotify=false
Terminal=false

Dla pamięci:
Zatrzymujemy usługę fluidsynth poleceniem: systemctl --user stop fluidsynth

Status usługi sprawdzimy poleceniem: systemctl --user status fluidsynth

Restart pulseaudio można wykonać m.in. poleceniem: pulseaudio -k

Lektura:
https://wiki.archlinux.org/index.php/FluidSynth
https://bugs.archlinux.org/task/50122

http://tedfelix.com/index.html
https://milewskisite.wordpress.com/2017/05/26/przewodnik-teda-po-midi-w-linuxie/

http://pphidden.wixsite.com/compifont
https://sites.google.com/site/soundfonts4u/
http://www.synthfont.com/links_to_soundfonts.html
https://www.muquit.com/muquit/software/mplaymidi/mplaymidi.html

wtorek, 20 lutego 2018

Myślenie jest przereklamowane

Zmusił się do myślenia. We łbie zatrzeszczało! Sapnął pełen zdziwienia:
- Mnie by się nie chciało.

Tak dobrze się zapowiada

- Bój to miał być ostatni? Myśl kołacze się blada.
On nadal w życiowej matni... tak dobrze się zapowiada!
Sędziwych lat dożył cało i chwalić się może wynikiem:
- Mnie to się życie udało! Wciąż trafiam do kibla z sikiem!

wtorek, 6 lutego 2018

W niedzielę (myślenie) nieczynne

Handlowcy się cieszą z niedziel bez handlu, bo ludzie są w większości idiotami i będą zgarniali do koszyków co popadnie, gdy w tle będzie im się paliła lampka:
 - w niedzielę nie kupię, w niedzielę nieczynne! 
I sprzedaż wzrośnie!
W tym także bzdetów zalegających półki, po które nikt by nie sięgnął, a w sytuacji zbiorowej psychozy da się to wyeksponować i ogłupionym baranom podsunąć!

sobota, 3 lutego 2018

Zabawna pani na pewnym czacie

Los jest łaskawy jeśli nie znacie zabawnej pani na pewnym czacie. 
Natrętna niczym brzęcząca mucha. Zaledwie wejdziesz, już cię przesłucha. Spyta o pracę, rodzinę, dzieci, jaka pogoda i “jak ci leci?”. Jakie na obiad miałeś dziś dania? I nieraz lekcję da gotowania. Jak robi rosół, placki, opowie. Wiele tematów naraz ma w głowie. Ile zarabiasz, jaką masz pracę, czy włosy długie, a może glacę? Zna na nastrojach się wyśmienicie, leczy depresje, złamane życie... 
Z pięć razy spyta, czy bierzesz leki? Łatwo nie zwiejesz od jej “opieki”. 
W ciągu wieczoru ten temat wraca. Drąży, docieka, znów pyta, maca... 
Myśli, że misję ma do spełnienia? Stąd te pytania, aż do znudzenia? 
A spróbuj milczeć! Tak się nakręci, że sama z sobą gada i smęci! Wszyscy się chyba na nią zmówili? Tak sobie myśli. Narzeka, kwili. A gdy się zmęczy, chlapnie łyk piwa, to znośna nawet jakiś czas bywa. 
Jeśli przedobrzy, nie znam ilości, znów doprowadza innych do złości. Lekko podpita naprawia życie. Innym. I wstaje z kacem o świcie. Przemęczy w pracy się do wieczora. Włącza czat, innym ”pomagać" skora. Stuka w klawisze bardzo niedbale, nim wciśnie Enter nie czyta wcale! Słowne potworki błądzą po czacie. Zabawna pani na pewnym czacie.