mając w ręku adresy, nazwiska,
gdy w futrynie zazgrzyta łom,
to poczujesz, że śmierć jest bliska.
Chłodna lufa, jak całus na czole,
w nieśmiertelność otworzy wrota,
czas zatrzyma na ziemskim padole,
swym "raportem", bezmyślna hołota.
Tajne dane, wrogowi, na tacy,
zadufani, bez poczucia winy,
Postępują tak tylko łajdacy,
mali ludzie, nędzne suk...yny!
Komentarze:
Baby | 19 lutego 2007,23:10:27
Może nic nie powiem...oprócz tego, ze lubię Twoja twórczość....bez względu na to, o czym opowiadasz:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz