czwartek, 31 października 2024

Wojna

Temat wojen, niektórych, dnia każdego męczy.
Wspominkami, fotkami, zarzuca i dręczy.
Tematem tym okrutnym ma zajętą głowę,
i do wojny sprowadzi wnet każdą rozmowę.

Przecież ludzka mentalność nigdy się nie zmienia,
słowo - WOJNA - poznają nowe pokolenia.
Nie pozwoli mu odejść gdzieś w niebyt pamięci,
taki, co wciąż wspomina i o wojnie smęci.

Zresztą, na zapomnienie tak nie ma sposobu,
wojny są dnia każdego gdzieś w zakątkach Globu.
Jedni mordują drugich, taki świat człowieczy!
Często w trosce o Pokój. Rzeczywistość skrzeczy.

środa, 24 kwietnia 2024

Akceptuj siebie

 Я люблю себя любую (песня про психологов)

Была я у психолога и он сказал мне строго
- Себя любить обязана, ведь ты частица Бога.
 Придешь домой- стань к зеркалу и не смотри ужасно,
 А тихо так и медленно скажи: Я так прекрасна
 И потом повторяй ежедневно…

 Я признаюсь напрямую, что люблю себя любую…
 И веселую, и злую, и в годах, и молодую.
 Я люблю себя всегда: в грустный час и в час ненастья,
 И куда б я ни пришла приношу с собой лишь счастье!

 Вот я стою у зеркала, и вижу: аномалия…
 Ах, Господи, ты Боже мой, ну что это за талия,
 Ну что это за личико с мешочками под глазками
 И слово неприличное слетает с губ так ласково..
 Но тут я вспоминаю про психолога….
 Я признаюсь напрямую, что люблю себя любую…
 И веселую, и злую, и в годах, и молодую.
 Я люблю себя всегда: в грустный час и в час ненастья,
 И куда б я ни пришла приношу с собой лишь счастье!

И вот теперь, как чудо, вдруг всё переменилось
 Как будто б ниоткуда другая жизнь явилась
 И щёлкаю, как семечки, я все ошибки прошлого,
 Ой мальчики, ах девочки, какая ж я хорошая!
 Будь здоров психолог!
 Я признаюсь напрямую, что люблю себя любую…
 И веселую, и злую, и в годах, и молодую.
 Я люблю себя всегда: в грустный час и в час ненастья,
 И куда б я ни пришла приношу с собой лишь счастье!

 Музыка и слова: Ольга Мамонтова


Przekład własny na język polski:

Kocham siebie w jaką jestem (piosenka o psychologach) 

Byłam u psychologa i powiedział mi surowo:
- Musisz kochać siebie, bo jesteś cząstką Boga.
Wróciwszy do domu - stań do lustra i nie wyszukuj brzydoty,
A cicho i powoli powiedz: - Jestem taka piękna
A potem powtarzaj to codziennie…

Przyznaję wprost, że kocham siebie jaką jestem...
I wesołą, i złą, i starą, i młodą.
Zawsze kocham siebie: w smutnych chwilach i w złą pogodę,
I dokądkolwiek idę, przynoszę ze sobą tylko szczęście!

Stoję więc przed lustrem i widzę: anomalia...
O Panie, Boże mój, co to za talia,
Co to za twarz z workami pod oczami?
A nieprzyzwoite słowo pada z ust tak czule...
Ale potem myślę sobie o psychologu...
Przyznaję wprost, że kocham siebie jaką jestem...
I wesołą, i złą, i starą, i młodą.
Zawsze kocham siebie: w smutnych chwilach i w złą pogodę,
I dokądkolwiek idę, przynoszę ze sobą tylko szczęście!

A teraz, jak cud, nagle wszystko się zmieniło
Jakby znikąd pojawiło się inne życie
Pstrykam precz jak pestki, wszystkie błędy przeszłości,
Och, chłopcy, ach dziewczyny, jaka jestem dobra!
Bądź zdrów psychologu!
Przyznaję wprost, że kocham siebie jaką jestem...
I wesołą, i złą, i starą, i młodą.
Zawsze kocham siebie: w smutnych chwilach i w złą pogodę,
I dokądkolwiek idę, przynoszę ze sobą tylko szczęście!

Muzyka i słowa: Olga Mamontova



@romaschka_irina

♬ оригинальный звук - Ромашка Ирина гитара 🌼

czwartek, 15 lutego 2024

Pretensje

 Na żale i pretensje gwałconej niebodze: 

 - Po cóż wciąż tam powracasz, gdzie cię krzywdzą srodze?

poniedziałek, 30 października 2023

A trumna taka mała

 Człowiek w ostateczności, przechodząc już Ku Wieczności, może się w końcu przekona, że marnością jedynie jest splendor, mamona. Całe życie gromadzi, tu dyplom, tam inna chwała, a trumna taka mała...



Źródło multimediów ===> kliknij

sobota, 21 października 2023

Pierogi

 Chcąc dogodzić mężowi,
Nie tak... kulinarnie,
młoda żona się głowi,
a gotuje marnie,
jak przygotować przysmak tak mężowi drogi?
Odważyła się wreszcie!
I lepi pierogi.
Głodny mąż wraca z pracy,
do stołu zasiada,
pieroga kęs spróbował.
Żona czeka blada,
na pochwały, co zaraz od męża dostanie.
- Tego świństwa nie kupuj już nigdy, kochanie!

wtorek, 26 września 2023

Niekochana

Przy obiedzie raz córka ojca zapytała:
- Tato, jak to jest, chętnie bym się dowiedziała,
to pytanie mnie dręczy od samego rana,
 jak się czuje kobieta, gdy nie jest kochana?

- Matki spytaj. Rzekł ojciec, żując kęs kotleta.
- To bardzo doświadczona w tym względzie kobieta.
Usidlić i na męża złowić kandydata?
To każda z was potrafi od początku świata!
I nie ma, co do tego cienia wątpliwości.
Jednego nie umiecie - zmusić do miłości!

niedziela, 24 września 2023

Przemilczana historia Żydów, którzy w 1945 r. mścili się na Niemcach

Tytuł: Oko za oko
Autor: John Sack
Tłumaczył: Roman Palewicz

Z przedmowy książki:

Holocaust miał miejsce.
Niemcy zabijali Żydów, lecz zdarzyła się także druga okropność, ukryta przez tych, którzy jej dokonali: kiedy to Żydzi zabijali Niemców.
Bóg wie, że mieli do tego powody, ale ja dowiedziałem się, że w roku 1945 zgładzili oni ogromną liczbę Niemców - nie nazistów, nie żołnierzy Hitlera, tylko niemieckich cywilów - mężczyzn, kobiety, dzieci, niemowlęta, których jedyną zbrodnią było to, że byli Niemcami.

Na skutek gniewu Żydów, jak by on nie był zrozumiały, Niemcy utracili więcej cywilów niż w Dreźnie, więcej, lub tyle samo co Japończycy w Hiroszimie, Amerykanie w Pearl Harbour, Brytyjczycy w Bitwie o Anglię, czy wreszcie sami Żydzi we wszystkich pogromach w Polsce - tego właśnie się dowiedziałem, i byłem porażony tą wiedzą.

To nie był Holocaust, ani moralny ekwiwalent Holocaustu.

Od tłumacza:

Usiłowałem dotrzeć do oryginalnych wersji i zamieścić je w niniejszym przekładzie.
W tych kilku przypadkach, kiedy mi się to nie udało, musiałem niestety dokonywać retłumaczenia z angielskiego przekładu.

W trakcie pracy nad książką otrzymałem od Johna Sacka list z kilkoma poprawkami i uzupełnieniami, dostrzegłem też parę drobnych nieścisłości, które (po uzgodnieniu z autorem) skorygowałem, toteż polska wersja książki różni się nieznacznie od pierwszego wydania amerykańskiego.

John Sack zapewnia, że wszystkie poprawki i uzupełnienia zostaną uwzględnione w kolejnych wydaniach anglojęzycznych.

piątek, 18 sierpnia 2023

Mądrości na temat małżeństwa lub (i) miłości

 

  • Sekretem stabilnego małżeństwa jest „obniżenie oczekiwań”.
  • Drugiej osoby nie można ot, tak zmienić. Tresura zapewnia pozorne zmiany, ale tylko samemu można usiłować się zmienić na lepsze. Często jest to daremny trud.
  • Kluczem do zrozumienia innych, jest praca nad poznawaniem siebie.
  • Nie można naprawić ludzi, a jednak wiele kobiet ma taką skłonność wobec napotykanych mężczyzn.
  • Przyjrzyj się przed ślubem, jak traktuje kelnerów i jak daje napiwki. Jeśli ciągle szuka błędów w małych rzeczach, jeśli skąpi napiwków… to jest szansa, że ​​zawsze będzie szukał błędów w domu i będzie skąpił nie tylko pieniędzy, ale także współczucia i cierpliwości.
  • Drobne irytacje stają się spotęgowane po ślubie.
  • Partner, który nie chrapie i regularnie śpi spokojnie, nie istnieje.
  • Staraj się, aby twoje oczekiwania były realistyczne i nigdy, przenigdy nie porównuj jej z inną. Czy to będzie koleżanka z pracy, mama, siostra, szwagierka. Jest swoją własną osobą, kimś, kogo kochasz całym sercem. Porównywanie jej do kogoś innego byłoby paskudną rzeczą, ponieważ ona nie konkuruje o twoje uczucia; ona już to ma.
  • Jeżeli się złościsz na współmałżonka, powiedz mu, dlaczego, ponieważ bardzo niewielu ludzi robi wszystko, co w ich mocy, aby kogoś rozgniewać bez powodu. Jeśli ma irytujące nawyki, postaraj się je zaakceptować, gdy się nie zmienią, ponieważ bez względu na wszystko jest mało prawdopodobne, aby były warte zepsucia małżeństwa. Czasami można być razem za dużo, prywatna przestrzeń się przydaje, aby od siebie odpocząć. Miłość nie polega na ciągłym jej wyznawaniu, ale na wzajemnej tolerancji, zaufaniu, umiejętności wysłuchania i wspomaganiu się.
  • Słuchanie tego, czego partner nie mówi, jest trudne, ale nie niemożliwe.
  • Niektórzy ludzie wydają się być zakochani w byciu zakochanym, a kiedy druga osoba odwzajemnia się, natychmiast chcą iść dalej.
  • Jeśli cię nie chce, to znaczy, że nie jest dla ciebie wystarczająco dobry.
  • Powód odejścia kobiety może być  podświadomy - tak naprawdę nie „wiedzą” dlaczego chcą rozwodu. A czasem, lepiej nie pytać. Musimy być ostrożni, zanim założymy, że nasza wersja wydarzeń jest jedynym sposobem postrzegania rzeczy. Wszyscy łatwiej znajdujemy błędy w innych niż w sobie.
  • Pierwsze małżeństwo często ma miejsce, gdy jest się zbyt młodym, by naprawdę wiedzieć, czego się chce. Drugie małżeństwo, wiele lat później, to przypadek triumfu nadziei nad doświadczeniem. Świadomość tego przychodzi stosunkowo późno w życiu.
  • Czasem małżeństwo jest bardziej zgodne z trzecim prawem Newtona: każdemu działaniu towarzyszy równa i przeciwna reakcja.
  • Ale naprawdę liczy się tylko jedno prawo: żona ma zawsze rację.
  • Przez wieki kobiety opierały swoje szczęście na szczęściu otaczających je ludzi do tego stopnia, że ​​nie wiedzą już, co je uszczęśliwia.
  • Stare chińskie przysłowie mówi: Nigdy nie zakochuj się po uszy, dopóki nie skonsultujesz się ze swoim prawnikiem, księgowym i astrologiem, w tej kolejności.

piątek, 9 czerwca 2023

Głupi jak gęś?

 Na wiosce obok siebie mieszkali sąsiedzi. 

Ten pierwszy biedę klepie, z żywiołą się biedzi. 

Uczciwy. Żaden krętacz. I podatki płaci.

A sąsiad wciąż handlując, mocno się bogaci:

- Najlepiej idą gęsi. Sprzedaję tuziny!

I dostrzegłszy zdziwiony grymas jego miny,

dodaje:

- O klientów trudno dziś, niestety,

więc dałem ogłoszenie do naszej gazety.


Wróciwszy doświadczony radą w tej rozmowie,

usiadł, chwilę pomyślał drapiąc się po głowie,

i też dał ogłoszenie w lokalnej gazecie:

- Gęsi tłuste i smaczne, lepszych nie znajdziecie,

sprzedam, a mam ich stadko nawet całkiem liczne.

Gąski z własnej hodowli, wprost ekologiczne!


Już liczył przyszłe zyski, brzęczała gotówka...

Wtem rano... Pierwszy klient? 

To była Skarbówka!


Policzyli, sprawdzili, podatkiem objęli.

I został na minusie, zyski diabli wzięli!


A sąsiad wnet się śmieje, prawie do rozpuku:

- Wykształcony, a gamoń! Bezmyślny nieuku!

Przyznać się do hodowli? W głowie się nie mieści!

Też dałem ogłoszenie, lecz o takiej treści:

- Dla znalazcy stu złotych, które dziś zgubiłem,

tłustą gąskę w nagrodę oto przeznaczyłem!


A, że naród nad wyraz widocznie uczciwy,
za każdą stówkę - gąska. 
Dla mnie - zysk prawdziwy!


czwartek, 27 kwietnia 2023

Rozwiązanie

Krąży żart o tym, jak ogłosili na spotkaniu z emerytami, że jutro powieszą co dziesiątą osobę, gdzie po oklaskach padało jedyne pytanie - przynieś własną linę, czy rząd zapewni?

 

Za dużo emerytów siedzi na budżecie,

- Musimy coś z tym zrobić.

- A co?

- Sami wiecie...


Blokują nam przychodnie, sklepy i szpitale.

Wciąż łażą, narzekają, nieszczęśliwi stale.

Tęsknią za Peerelem, za czasem młodości,

narzekają na młodzież, można dostać mdłości!

Ile mieszkań się zwolni, ucieszą się młodzi,

gdyby co dziesiątego - do Charona łodzi.

Młody na propagandę jest podatny taki,

uwierzy w eko-brednie, będzie jadł robaki.

Stary wróbel na plewy już się nie nabierze,

i emeryt uśmiechnie się tylko nieszczerze,

nie wierząc w ekologów obłudne gadanie,

jajecznicę na boczku zrobi na śniadanie.

zachwycając się smakiem i mamrocząc stale:

- A niech sobie idioci jedzą te robale!


Tu premier do ministrów, nabrawszy oddechu:

 - Musimy coś z tym zrobić, ale bez pośpiechu.

 Trzeba tak to ogłosić, by się sami pchali,

 jak w sklepach, bez kolejki obsługi żądali.

 

 Rząd ogłosił niebawem:

 - Drodzy emeryci!

 Ta wiadomość zapewne każdego zachwyci,

 można się zapisywać! Rządowa Loteria! 

- Tylko dla emerytów! 


 Wybuchła breweria!

 - Byłem pierwszy! 

- Ja dłużej na emeryturze!

Tumult, zgiełk roszczeniowy w emeryckim chórze. 


  Tu minister finansów:

  - Małe sprostowanie, spróbujemy wam pomóc,

  panowie i panie.

  Rząd znalazł rozwiązanie, wszyscy się ucieszą,

  co dziesiątą osobę z loterii powieszą.

  W ten sposób wasze szanse na wygraną wzrosną!

 

  Uzupełnił z uśmiechem wręcz radosnej miny:

  - Nie musicie zabierać z domu własnej liny.

Władza wszystko zapewni, bo już podpisuje

kontrakt na szubienice, lin też nie brakuje.


Prawie głuchy staruszek zaklaskał nieśmiało.

Wzbudził burzę oklasków, wiwatów niemało.

- Jaki nasz rząd wspaniały, zadbał o szczegóły.

- I na nasze problemy jest nad wyraz czuły.

- Tu loteria, tam jakieś dopłaty, dotacje!

- Na stojąco należą się władzom owacje!

niedziela, 16 kwietnia 2023

Sztuczna Inteligencja?

 Problem ze sztuczną inteligencją nie polega na tym, że jest zbyt inteligentna, ale na tym, że głupotą doścignęła ludzi i niestety jest to trudniejsze do zauważenia, niż w rozmowie z ludzkim idiotą.

piątek, 7 kwietnia 2023

Inteligentne paznokcie




 

Westchnął, patrząc na śliczną, lecz głupią dziewczynę:

- Gdybyś miała rozumu chociaż odrobinę...

Odrzekło mu głupiutkie, dziewczątko ponętne:

- Przecież moje paznokcie są... inteligentne!



piątek, 24 marca 2023

Z internetowych komentarzy o AI

 Maszyna AI już pokonała człowieka w biegu i zaczęła grać na nieznanym mu poziomie; potrafi pokonać osobę w zespołowych grach strategicznych; umie blefować, ma poczucie humoru, potrafiła wypracować własny język do komunikowania się z własnym gatunkiem na zasadzie niezrozumiałej dla człowieka; pisze muzykę, wiersze, opowiadania, scenariusze seriali opartych na życzeniach ludzi. 

Inżynierowie i naukowcy, którzy pracują w czołówce w tej dziedzinie, coraz częściej mówią, że nie rozumieją już, jak działa ich potomstwo…

Okazuje się, że człowiek tworzy to, czym sam nie może się stać?

Spełnia niemożliwe dla ludzi, a wykonalne dla maszyn?

Tutaj zasadzka polega na tym, że słowo „myśleć” ma nieco szersze znaczenie, 71 lat temu wszystko wyglądało dla Turinga zupełnie inaczej. Oprócz słowa „myśleć” istnieje jeszcze jedno słowo „znaczenie”. Dzisiaj maszyny nie myślą, tylko wybierają odpowiednie odpowiedzi z gotowych odpowiedzi, a myśliciel, np. inżynier, wymyśla coś, co nie istnieje! Chociaż tak jest, inżynierów uczy się w taki sam sposób, jak roboty: weź przedmiot i przypisz mu właściwości innego obiektu. Ogólnie długa historia, ale mam nadzieję, że sens moich słów jest jasny.


Nie boję się maszyny, która przejdzie test Turinga. 

Boję się maszyny, która celowo go nie zda.


środa, 15 marca 2023

Zagrożenie AI

 Największym zagrożeniem przy przejściu na biurokrację zarządzaną przez AI, będzie jej beznamiętność i bezuczuciowość, większa od najpodlejszej ludzkiej biurwy.

wtorek, 28 lutego 2023

Wierz tu ludziom

 Ten satyryczny wierszyk (nieznanego autora?) jest znany wśród rosyjskojęzycznej społeczności:


Вот и верь после этого людям!

Я ему отдалась при луне,

А он взял мои девичьи груди...

И узлом завязал на спине!


To mój swobodny przekład na język polski:


Wierz tu ludziom po takiej udręce!

Przy księżycu się jemu oddałam,

Wziął za plecy moje piersi dziewczęce,

i zawiązał je w supeł - płakałam.

sobota, 25 lutego 2023

Pewność siebie

 Studiował trzy kierunki, jest też poliglotą? Phi! A ja bez nauki zostałem idiotą! 

Tam, gdzie umysł najtęższy poddał się bezradnie, wykonuję to, na co on nigdy nie wpadnie! 

Co z tego, że nie działa i sensu w tym brak? Ale ja dałem radę, choć studiów mi brak!

Sztuka poprawnego zapytania

 Zadawanie pytań wydaje się być łatwiejsze od odpowiedzi na nie. 

A jednak jest coś takiego jak sztuka formułowania poprawnych zapytań.


wtorek, 24 stycznia 2023

Zegarek

 Miał na ręku zegarek, rzec by - czasu wzorzec,

Który sekund odmierzył już niejeden korzec.

Nie późnił się, nie spieszył, był wręcz niezawodny.

Cóż z tego? Z lat upływem stał się ciut niemodny.

Dawniej zegar chwalono, lecz minęły lata,

dziś zegarek się zmienia pod kolor krawata.

Tarcza jak z maszynowni, wprost z podwodnej łodzi.

Zlicza kroki, sen, tętno... Takie noszą młodzi!

Mają "funkcje", "bajery", wyglądają ładnie.

Brak dostępu do prądu? Bateryjka padnie.

Dla mody świecidełko na rękę założysz?

Elektrośmieci bezmiar jedynie pomnożysz.

Dawniej "zegar po dziadku" służył pokolenia.

Dzisiaj ledwie po roku jest do wyrzucenia.

Młodym już nie potrzeba, choć to smutek budzi,

Ani dawnych zegarków, ani starych ludzi.


wtorek, 17 stycznia 2023

Z Internetu

 Jeśli dana osoba nie ma depresji, możliwe są 2 opcje:

1. Osoba nie do końca rozumie, jak działa ten świat i na jakich podstawowych prawach działa. Zasadniczo żyje w iluzorycznej matrycy, w której różowe kucyki kupują magiczną tęczę.

2. Jeśli człowiek wszystko rozumie i nawet po uświadomieniu sobie całej istoty świata nadal ma dobry humor, to jest po prostu zadowolonym idiotą.

Starość

 Ma wreszcie czym imponować! Dodawać słowom wartości! Zaznacza przy każdej okazji, że dożył późnej starości.

sobota, 31 grudnia 2022

Na 2023 rok

 Pieniądz elektroniczny i zdalne diagnozy.

Ach, jakiż pomysł śliczny!

Sprytne te powrozy.

Najnowszy model szpiega sam sobie kupujesz.

Masz go zawsze przy sobie, troskliwie ładujesz.

Zna wszystkie twoje trasy oraz rozmów treści,

kontakty, paragony, podsuwa ci wieści,

zna terminy, wizyty, także u lekarzy.

Może łatwo przewidzieć, co się wkrótce zdarzy.

Wie, którą drogą wracasz, jak spędzasz poranki,

które knajpy odwiedzasz i czy masz kochanki.

O której spać się kładziesz, co masz zamiar kupić.

Ale tobie z tym dobrze. Dałeś się ogłupić.

Laboratoria dane gromadzą medyczne,

Kto nad nimi panuje? A są całkiem liczne.

Wątroba, czy rogówka, szpik, a może nerka?

Z dawcą spokojna główka, to z kasą rozterka.

Interes jest szeptany, krążą różne ploty....

Ale to przecież brednie! Nie wierzmy w głupoty.

Prawo i sprawiedliwość? Wierzysz w takie bzdury?

Jedno mija się z drugim. Ważne synekury.

Bezkarność i pogarda dla jęków motłochu,

który sam się wykańcza stopniowo, po trochu,

biorąc marne łapówki z swej własnej krwawicy,

zachwalając ciemiężców. Gdzie - Prawo ulicy?

Licznik dni wyzeruje się znowu w Sylwestra,

będą race i szampan, grać będzie orkiestra.

Wybrzmią wspólne życzenia, aż o bladym świcie

zmęczeni spać pójdziecie śniąc o dobrobycie.

Zbudzisz się w Nowym Roku, radosny i dumny:

- Jestem mądrzejszy z wiekiem !

Z wiekiem? Chyba trumny!

sobota, 24 grudnia 2022

Nieco się wstydzę

Miłych spotkań rodzinnych w gronie przyjacielskim, stołów z jadłem, napitkiem i widokiem sielskim, wzajemnym zrozumieniem, bez konfliktów, złości, wśród uśmiechów wzajemnych, ogólnej radości...

Z całego serca życzę każdemu, choć widzę, że to nie w smak jest władzy, więc nieco się wstydzę.

Wesołych Świąt?

 Gdzie się nie spojrzy, błazny i pajace.

Ci - Panu Wszechświata zapełniają tace,

tamci wciąż obiecują, gdy wstaną o świcie,

że się pławić będziemy w ziemskim dobrobycie.

A, że żadnej pewności jak będzie, nie mają,

tu na Ziemi na sobie testują, sprawdzają.

Przejadają się, wiodąc swe życie wystawne,

nie orząc i nie siejąc. Prawda, że zabawne?

Nie swoje szczodrą ręką zgarniają do siebie,

bajdurząc nam o życiu przyszłym, ale w niebie.

Póki co, wyciskają z nas ostatnie soki,

w niepokornych rzucają klątwy i wyroki!

Cudze grzechy nakrywszy swoim większym grzechem,

o swoich w mig zapomną z nieszczerym uśmiechem.

Wojny i ogrom cierpień, powódź, huragany...

Nasz byt tutaj i teraz zaprojektowany?

Wydrwigrosze, oszuści, złodzieje, bandyci...

Dziękujmy swemu Stwórcy! Marni hipokryci!

poniedziałek, 5 grudnia 2022

Prawo do milczenia

Tak zwana walka o wolność słowa to nic innego jak walka o prawo do milczenia każdego, kto ma inny punkt widzenia niż większość.


Śliwki w czekoladzie

 Dawny rodzimy przemysł "zaorały" tzw. przemiany społeczne, w które był zaangażowany tłum polityków do dzisiaj czerpiący z tych przemian profity.

Ale to było nieuniknione, bo większość naszych "osiągnięć" było naśladownictwem zachodnich technologii.

Można dorabiać legendy, ale co to zmieni?

Kupowali technolodzy sprzęt na zachodzie i demontowali, podglądali. A później usiłowali zrobić coś podobnie działającego. Znam takie przypadki z tamtych czasów. Nie muszę wierzyć w opowiadania, bo to się działo na moich oczach. Zabawne, że niektórzy zdobywali za te pomysły złote medale na Poznańskich Targach.

Czy jesteśmy "papugą narodów"?

– Nie jesteśmy papugą?

– Mieliśmy swoje lepsze produkty?

– Wafelki i suchą kiełbasę?

– Śliwki w czekoladzie?

– Wódkę Wyborową?

– Zespół Tańca Mazowsze?

– A może zapałki z Sianowa? Chwalone, że zapobiegają pożarom, bo się nijak nie dają zapalić jak potrzeba?


Cóż, śliwki w czekoladzie są pyszne.

Pyszny naród i pyszne śliwki.


"tu dziwki jak śliwki - nic tylko płacić i rwać" - kto śpiewał?

"i panny pokrzywki, że aż strach z nimi spać"

"Dla uczciwych to piekło, dla cwaniaków raj, dla głupich głupota, dla mnie to mój kraj"


Tu tkwi sedno: 

Każdy ma swoją prawdę i widzi inaczej na to samo patrząc z własnej perspektywy.


sobota, 26 listopada 2022

Naiwni jak dzieci Internetu

 Usługa szyfrowanej poczty e-mail ProtonMail zmieniła część swojej umowy po tym, jak została zobowiązana do przekazania adresu IP użytkownika i danych urządzenia, co doprowadziło do aresztowania aktywisty. 

A informowała wcześniej, że jej usługa „domyślnie nie przechowuje dzienników IP, które mogłyby być powiązane z anonimowym kontem e-mail”. 

Ale to przecież nic nowego.

Policja nie tylko infiltrowała niekryminalne grupy aktywistów, ale w niektórych przypadkach starała się następnie zachęcić wspomnianych aktywistów do popełniania czynów przestępczych, a następnie ścigano ich bez ujawnienia przez policję ich roli w podżeganiu i ułatwianiu tych czynów przestępczych (oraz działań prowadzących do do najdłuższego w historii angielskiego procesu cywilnego w sprawie McLibela). 

Infiltracja była tak rozległa, że ​​niektóre spotkania „aktywistów” składały się prawie wyłącznie z tajnych gliniarzy. Oczywiście odpowiedzią rządu brytyjskiego na ten skandaliczny stan rzeczy jest przyznanie tajnym operacjom immunitetu przed ściganiem za taką działalność przestępczą, a także nazwanie aktywistów „terrorystami” za udział w * zgodnym z prawem * obywatelskim nieposłuszeństwie.

Dostęp kontrwywiadu do rejestrów rejestrów opłat telefonicznych i transakcji.

W praworządnej Polsce oczywiście takie poczynania są niemożliwe.

Szczerze mówiąc, czy naprawdę jest ktoś, kto wierzy w oświadczenia takich serwisów o nieprzechowywaniu adresów IP?

wtorek, 22 listopada 2022

Ale co chodzi?

Dla minister pracy wróżbita i astrolog to zawód

Dyplom z ciemnoty

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu.
Mimo pozytywnych wyników, na prośbę pracowników w CKF pojawił się radiesteta - osoba, która za pomocą różdżki lub wahadła szuka żył wodnych. I wykrył je przy ul. Dojazd. Zatem, choć wielu naukowców od dawna dowodzi, że jeśli żyły wodne w ogóle istnieją, to i tak nie mogą źle wpływać na zdrowie, pracownicy centrum zaczęli nosić odpromienniki. Chcieli również, by uczelnia zamontowała je w ziemi przy budynku. 

Akademia Górniczo-Hutnicza.
Z udziałem ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka i metropolity krakowskiego Akademia Górniczo-Hutnicza zainaugurowała 104 rok akademicki.
Abp Marek Jędraszewski poświęcił superkomputer Athena o najwyższej mocy obliczeniowej w Polsce.


piątek, 11 listopada 2022

Kwestia czasu

 Niezależność Wolność Odejdą


Wolność i anonimowość w Internecie stają się coraz mniejsze. 

Rządy pracują nad tym. 

Wkrótce nie zalogujesz się do Internetu bez odpowiedniego paszportu. 

To tylko kwestia czasu.


Dopisek - 22 listopada 2022 roku:

A jednak! Żelazna Kurtyna władzy?


Lustro anatemy

 Dzień krótki, długą nocą Wolność śni jesienią:

- przyjdzie też kto z pomocą?

- i los mój odmienią?


Na sen listopadowy Wolność ma dość czasu:

- nadejdą zbrojne zrywy?

- i oddziały z lasu?


O partyzantkę mogą być spokojne biesy:

- detektor podczerwieni.

- drony, GPS-y...


Gdy myślisz o wolności, ból nieunikniony:

- wszędy konie trojańskie.

- i kameleony.


Bezradni, rozbrojeni, w obłudzie żyjemy:

- scena szydzi z widowni.

- lustro anatemy?



Jak trwoga to do Bo(r)ga

 Ten poradnik napisałem "dla siebie", bo z upływem lat moja pamięć może zacząć być awaryjną. To kopia zapasowa mojej pamięci dotycząca użycia programu Borg do robienia kopii zapasowych. Jeżeli oprócz mnie, przyda się komukolwiek, to będę usatysfakcjonowany.

Moje użycie Borg dla wykonania kopii systemu “/” wraz z “/root” bez “/home”:

1. Utwórz w katalogu /root/ plik o nazwie rootbackupinit.sh i nadaj mu uprawnienia do uruchamiania.

Oto zawartość pliku rootbackupinit.sh:

#!/bin/bash

borg init -e repokey (tu ścieżka do tworzenia archiwum kopii zapasowej)


U mnie tak to wygląda:

sudo borg init -e repokey /media/backup/Kopia-borg/System


2. Następnie utwórz w katalogu /root plik rootbackup.sh

Oto zawartość mojego pliku rootbackup.sh w systemie Arch Linux, który oczywiście należy dostosować do własnych potrzeb. Czyli wpisać swoją ścieżkę do zapisywanego archiwum i ewentualnie zmienić ustawienia archiwizowań i wykluczeń.

#!/bin/bash

# załaduj ścieżki niestandardowe, jeśli plik ścieżki istnieje, w przeciwnym razie utwórz nowy plik ścieżki

pathfile="/root/.paths.sh"

if [ ! -f ${pathfile} ]; then

  echo 'export PATHS=("")' > ${pathfile}

fi

source ${pathfile}

PATHS=(

  "${PATHS[@]}"   # load paths from pathfile

  "/bin"

  "/boot"

  "/etc"

  "/lib"

  "/lib64"

  "/opt"

  "/root"

  "/sbin"

  "/srv"

  "/usr"

  "/var"

)

# load borg passphase

source /root/.borg.sh

# date in format: YYYY-MM-DD_HH-MM round to 15 minutes blocks

DATE=$(date +"%Y-%m-%d_%H")-$(echo "$(date +%M) - ($(date +%M)%15)" | bc)

borg create --stats --progress --compression lz4 \

    --exclude /dev \

    --exclude /home \

    --exclude /mnt \

    --exclude /media \

    --exclude /proc \

    --exclude /run \

    --exclude /swapfile \

    --exclude /tmp \

    --exclude /sys \

    --exclude /lost+found \

/media/backup/Kopia/BCK::${DATE} ${PATHS[@]}


3. Aby nie wpisywać każdorazowo hasła przy tworzeniu archiwum, utwórz w katalogu /root plik .borg.sh z zawartością: 

#!/bin/bash

export BORG_PASSPHRASE="tutaj wpisz hasło do tworzonej przez borg kopii zapasowej"


4. Utwórz również w katalogu /root plik .paths.sh zawierający:

export PATHS=("")


5. Aby zainicjować po raz pierwszy archiwum borg wykonaj w konsoli polecenie:

sudo -i


a następnie zainicjuj po raz pierwszy archiwum poleceniem:

rootbackupinit.sh 


Borg zapyta o hasło do tworzonej struktury archiwum, więc trzeba je zapamiętać, inaczej nici z przyszłego dostępu!


6. Aby zrobić kopię zapasową za pomocą programu borg napisz w konsoli:

rootbackup.sh


Uwaga! 

Wykonując następne kopie nie zapomnij zacząć od wpisania w konsoli:

sudo -i

a dopiero później:

rootbackup.sh


Następne kopie systemu dodawane do archiwum będą kopiami przyrostowymi i nie spowodują "pożerania" zasobów dysku z kopią.

7. Montowanie wykonanych kopii archiwów.

Aby zamontować archiwum wygodnie jest utworzyć w katalogu /root pliku rootborgmount.sh zawierającego:

#!/bin/bash

borg mount /media/backup/Kopia-borg/System /root/mnt


W konsoli wykonujemy polecenie:

rootborgmount.sh

i archiwum zostanie zamontowane w /root/mnt

Możemy tak zamontowaną zawartość archiwum przeglądać jak zwyczajną strukturę katalogów i plików i np. kopiować cokolwiek do systemu.


8. Odmontowanie kopii archiwów zamontowanych w /root/mnt

Aby odmontować archiwum wygodnie jest utworzyć w katalogu /root pliku rootborgumount.sh zawierającego:

#!/bin/bash

borg umount /root/mnt


Moje użycie Borg dla wykonania kopii katalogu domowego /home/user

1. Utwórz w /home/user plik potrzebny dla zainicjowania po raz pierwszy archiwum borg userbackupinit.sh o treści:

#!/bin/bash

borg init -e repokey /media/backup/Kopia-borg/Home-user


2. Następnie utwórz w katalogu /home/user plik userbackup.sh

Oto zawartość mojego pliku userbackup.sh w systemie Arch Linux, który oczywiście należy dostosować do własnych potrzeb. Czyli wpisać swoją ścieżkę do zapisywanego archiwum i ewentualnie zmienić ustawienia archiwizowań i wykluczeń.

#!/bin/bash

# załaduj ścieżki niestandardowe, jeśli plik ścieżki istnieje, w przeciwnym razie utwórz nowy plik ścieżki

pathfile="/home/user/.paths.sh"

if [ ! -f ${pathfile} ]; then

  echo 'export PATHS=("")' > ${pathfile}

fi

source ${pathfile}

PATHS=(

  "${PATHS[@]}"   # load paths from pathfile

  "/home/user"

)

# load borg passphase

source /home/user/.borg.sh

# date in format: YYYY-MM-DD_HH-MM round to 15 minutes blocks

DATE=$(date +"%Y-%m-%d_%H")-$(echo "$(date +%M) - ($(date +%M)%15)" | bc)

borg create --stats --progress --compression lz4 \

    --exclude /dev \

    --exclude /mnt \

    --exclude /media \

    --exclude /proc \

    --exclude /run \

    --exclude /swapfile \

    --exclude /tmp \

    --exclude /sys \

    --exclude /lost+found \

/media/backup/Kopia-borg/Home-user::${DATE} ${PATHS[@]}


3. Aby nie wpisywać każdorazowo hasła przy tworzeniu archiwum, utwórz w katalogu /home/user plik .borg.sh z zawartością:

#!/bin/bash

export BORG_PASSPHRASE="tu wpisz swoje hasło do tworzonej przez borg kopii zapasowej"


4. Utwórz w /home/user/ plik .paths.sh:

#!/bin/bash

export PATHS=("")


5. Aby zainicjować po raz pierwszy archiwum borg wykonaj w konsoli polecenie:

userbackupinit.sh


Borg zapyta o hasło do tworzonej struktury archiwum, więc trzeba je zapamiętać, inaczej nici z przyszłego dostępu!


6. Aby zrobić kopię zapasową napisz w konsoli:

userbackup.sh


Następne kopie systemu dodawane do archiwum będą kopiami przyrostowymi i nie spowodują "pożerania" zasobów dysku z kopią. 


7. Montowanie wykonanych kopii archiwów.

Aby zamontować archiwum wygodnie jest utworzyć w katalogu /home/user pliku userborgmount.sh zawierającego:

#!/bin/bash

borg mount /media/backup/Kopia-borg/Home-user /home/user/mnt


Aby utworzone przez borg archiwum kopii zapasowej zamontować w /home/user/mnt wykonaj w konsoli:

userborgmount.sh


Możemy tak zamontowaną zawartość archiwum przeglądać jak zwyczajną strukturę katalogów i plików i np. kopiować cokolwiek do systemu.


8. Aby odmontować archiwum wygodnie jest utworzyć w katalogu /home/user pliku userborgumount.sh zawierającego:

#!/bin/bash

borg umount /home/user/mnt


Aby zamontowane archiwum kopii zapasowej odmontować wykonaj w konsoli:

userborgumount.sh


Dla "wygody" można też doinstalować graficzną nakładkę na borg o nazwie Vorta, ale robienie kopii zapasowych za pomocą poleceń w konsoli jest o wiele szybsze i dużo łatwiejsze. Tym bardziej, że można użyć cron, gdy kopie mają być wykonywane automatycznie w określonym czasie.

Więcej poleceń dotyczących obsługi Borg znajduje się pod adresem:

Borg - szybki start (translator Google na język polski)

lub to samo na stronie angielskojęzycznej:

Borg - Quick Start

Morfitronik - Tworzenie kopii zapasowej linux'a z BorgBackup

niedziela, 30 października 2022

Farsz informacyjny czyli odmóżdżanie

 Historia, która mnie zszokowała

Jestem zwykłym ochroniarzem w supermarkecie. Prawie każdy z was widzi mnie lub ludzi takich jak ja przy wyjściu ze sklepu. Cały dzień stoisz dla siebie przy kasach, wpatrując się szklistymi oczami w niewyczerpany strumień klientów, myśląc o czymś zupełnie oderwanym. Nogi są zdrętwiałe, rzepki bolą w stawach. Ale teraz nie o to chodzi.

Ta historia wydarzyła się wczoraj. To był zwyczajny, zwyczajny dzień. Wymieniamy się co dwie godziny, na pół godziny na odpoczynek. Tutaj mam jeszcze kilka godzin. Zostało mi tylko 15 minut, kiedy radio wysyczało sygnał alarmowy. W ciągu dnia konsekwentnie przetrzymujemy dziesięć osób i był to tylko kolejny przypadek.

- Ósmy pierwszy!

- Pierwsza ósma!

- Dziadek idzie teraz do trzeciej kasy. Sprawdź to!

- Zaakceptowano.

Machinalnie oddalam się od trzeciej kasy, a nawet na nią nie patrzę, żeby nie spłoszyć złodzieja. W końcu mamy też własne zasady, których musimy przestrzegać. Celem bezpieczeństwa nie jest zmniejszenie liczby kradzieży, ale aresztowanie jak największej liczby złodziei. Potem może dadzą nagrodę i poklepią po ramieniu. Generalnie stoję, czekam. Dziadek płaci za paczkę najtańszego makaronu i rusza w stronę wyjścia. Tutaj i ja idę do skrzyżowania.

- Witam! Chodź ze mną - dziadek był wyraźnie zdenerwowany. Ręka trzymająca własnoręcznie zrobioną laskę z suchej gałęzi zadrżała mimowolnie.

- Nie, wnuczku! Puść, proszę, nie mam dużo! Zostawię wszystko, co wziąłem przy wyjściu. 

Zabieram go do holu.

Widziałem wszelkiego rodzaju bezczelność, ale dziadkowi szczerze było przykro. Z drugiej strony zostałem poinformowany o tym dziadku z pokoju z kamerami, więc nie mam prawa go wypuścić.

- Chodźmy, bo będę zmuszony użyć siły - w zasadzie nie mamy prawa ciągnąć złodzieja na siłę. Zgodnie z prawem nie mamy prawa nawet dotykać go palcem, ale jak możemy zatrzymać ludzi, którzy odmówią pójścia na inspekcję?

Dziadek zdał sobie sprawę, że nie powinien się opierać i poszedł ze mną do pokoju inspekcyjnego.

- Wyłóż to!

Dziadek sam wyjął wszystko, co ukrył w wewnętrznej kieszeni, a ja doznałem lekkiego oszołomienia. Zwykle złodzieje przemycają drogi elitarny alkohol, tabliczki czekolady, czerwony kawior, jeśli kradzież została popełniona w celu odsprzedaży. Rzadziej kradzione są perfumy i ubrania. Jeśli „ze względu na jedzenie”, zwykle przeciągają kiełbaski, sery. Ale tutaj było zupełnie inaczej. Dziadek wyjął z kieszeni dwa jajka, cebulę, paczkę niedrogiego masła i dwa sery topione. Trochę zaskoczony, przeprowadziłem nieprzyjemną procedurę inspekcyjną i upewniwszy się, że nie ma nic innego, zadzwoniłem do tych, którzy wypełniają protokoły w radiu.

- Imię i nazwisko?

Dziadek wymienił swoje personalia.

- Data urodzenia?

- 04.02.36.

- Jaka jest twoja praca?

- Jestem na emeryturze.

- Dlaczego kradłeś?

- Umieram z głodu. Pracowałem jako stróż na parkingu, ale zostałem zredukowany. Mówią, że już jestem za stary. A emeryturę mam niską. Większość z niej oddaję na mieszkanie. A za co żyć? Tutaj wziąłem makaron za ostatnie grosze. Za tydzień emerytura, a tego makaronu wystarczy aby zjeść dwa razy.

Czy kiedykolwiek wcześniej kradłeś?

- Nie, broń Boże.

Jakże żenujące, staruszkowi - kropla, która uformowała się na kąciku oka, ukradkiem niezauważalnie spadła na kafelek. Dziadek wciąż się trzymał, chociaż och, jakże się wstydził.

Myślałem, że kontroler się zlituje i wypuści staruszka. Co mu można zabrać? Ale kontroler był bezduszny.

- Musisz zapłacić dwudziestokrotną grzywnę. Ponieważ nie sprzedajemy jajek na sztuki, policzymy za 10 sztuk. Cebula, niech tak będzie, policzymy osobno. Co jeszcze tu jest? Masło i dwa twarogi. Przemnożymy przez dwadzieścia. Czy jesteś gotów zapłacić na miejscu w recepcji lub wolisz aby zadzwonić po patrol policji?

- Skąd takie pieniądze, wnuczku! Gdybym miał tę dwudziestą część, to bym w kasie zapłacił.

- Więc niech zajmie się tobą administracja.

Dziadek został zamknięty sam w pokoju, kontroler zadzwonił po policyjny patrol, a ja wróciłem do kasy. Po drodze pytam szefa:

- Dlaczego nie pozwoliłaś mu odejść? Szkoda dziadku!

- Szkoda? Szkoda przyjacielu, ale mamy plany miesięczne!

Następnie przyszli gliniarze. Dziadek był długo karcony, grozili mu więzieniem na starość. Następnie sporządzono protokół. Teraz nie powinien już czekać na emeryturę pod koniec tygodnia.

Szkoda takich ludzi. Urodzili się podczas głodu. Zostali pozbawieni dzieciństwa. A teraz nawet na starość nie mają odpoczynku. Nawiasem mówiąc, po jego zabraniu przez policyjny patrol, znalazłem datę urodzenia staruszka w protokole. W tym dniu ten dziadek obchodził swoje urodziny. Pomyśl o świętowaniu swoich osiemdziesiątych urodzin ze skradzioną cebulą w celi komisariatu! Dziadek spędził tam pół dnia w dzień swoich urodzin, a potem wrócił do domu, żeby zjeść tani makaron bez masła.

A to wszystko dzieje się w XXI wieku! W kraju, w którym za kradzież miliardów z budżetu państwa wydawany jest wyrok w zawieszeniu. Starzy ludzie są ciężarem dla systemu! Państwo celowo zabija zwykłych ludzi. Takich jak ten staruszek zginie tysiące osób - czasem z głodu, często z braku środków na leczenie, albo z wychłodzenia. A w budżecie pojawią się fundusze, które trafią do kieszeni rządzących! Nienawidzę tego stanu i obrzydza mnie, że jestem tylko trybikiem w jednym z trybów, jak wy wszyscy.

* * *

Jestem pewien, że nie wszyscy czytali tak daleko. Pojawią się ludzie, którzy potępiają to, co jest napisane powyżej, lub odwrotnie, którzy sympatyzują z dziadkiem. Pokażmy karty - po prostu przeczytałeś informacyjny farsz. Jakich uczuć doświadczyłeś? Z pewnością negatywnych. Co może być pozytywnego w tej historii? Uwaga! Taki jest cel wszelkiego farszu - zasiać nastroje protestacyjne w umysłach ludzi, skierować twoje myślenie w kierunku, który jest wygodny dla tych, którzy napisali ten farsz.

Skąd mam pewność, że to jest informacyjny farsz? Ponieważ sam to wymyśliłem. Po co? Aby pokazać, jak łatwo jest kontrolować sposób myślenia tłumu. Copywritingiem zajmuję się od dłuższego czasu, piszę artykuły na zamówienie. W sumie wydaje mi się, że media to ludzie, którzy generują takie historie, aby kontrolować ludzkie umysły.

Wszystkie media należą do polityków. Dlatego wszystko, co jest wam nadawane, w taki czy inny sposób, prowadzi wasze myślenie we właściwym dla nich kierunku. Ponadto dość ściśle współpracują z Internetem, wymyślając takie historie.

Wszystkie te historie razem tworzą w świadomości ludzi obraz państwa lub opozycji jako wroga. To zależy od tego, czyi copywriterzy okażą się bardziej profesjonalni.

Aby zachować swoją osobowość, powinieneś zauważyć, kiedy jesteś manipulowany, musisz zidentyfikować nadzienie i nauczyć się, jak walczyć z atakami komputerowymi na mózg.

Dowody manipulacji (informacyjnego farszu):

1. Emocje. Poprzez emocje najłatwiej jest przekazać pomysł i zasiać go w cudzych duszach. Jeśli przekaz w mediach próbuje przekazać emocje (negatywne lub pozytywne), powinieneś już przygotować się na to, że jesteś zombie.

2. Kilka szczegółów. Zadawaj pytania wyjaśniające w komentarzach. W jakim mieście to się stało? Który konkretny sklep? Z jakiego regionalnego wydziału policji pochodzi patrol? Jaki jest numer sprawy dla tego zdarzenia? Gdzie możesz znaleźć opisanego dziadka?

Te pytania zdziwią tego, który sprokurował farsz. Albo zacznie kręcić i być zdezorientowany, albo po prostu zignoruje takie pytania.

3. Epitety i nietypowe zwroty. Profesjonalni copywriterzy są na wagę złota, dlatego często takie podróbki mogą tworzyć osoby niedoświadczone. A w artykułach i wątkach pojawiają się takie formy, jak: „Opresyjna, ciężka cisza zawisła, która dosłownie wciskała się w klatkę piersiową.” Takie frazy są charakterystyczne dla dzieła sztuki i zgodnie z prawami gatunku nie powinny być obecne w dziennikarstwie. Również nietypowe dla ludzi cechy charakteru i nietypowe zachowanie. W tej historii kontroler jest takim przykładem. Zgadzam się, że w rzeczywistości sytuacja potoczy się tak w jednym na tysiąc przypadków.

4. Definicje

Zwróć też uwagę na definicje. Przykład:

„Władze miasta nie będą w tym roku remontować dróg. Wydział zaznaczył, że nie przyznano im środków na remont dróg”

lub

„Przestępcza władza miasta nie naprawi dróg w tym roku. Powołała się na brak funduszy”.

Definicja „przestępcza” jest już najprostszą manipulacją, wyciągającą za ciebie wniosek.

5. Zwroty, które przekonują Cię, że to prawda. „Sam bym w to nie uwierzył, gdybym tego nie widział”, „Wszyscy wiedzieli o tym od dawna”, „Wszyscy wiedzą”, „To nie jest tajemnica dla nikogo”. Zwroty te pokazują, w co wierzy autor, a ty możesz mu nie wierzyć. I nie jest to zaskakujące, bo wie, że kłamie.


Dopisek:

Artykuł pochodzi z bazy mytetra i został przeze mnie celowo pozbawiony szczegółów, które zawężałyby niepotrzebnie lokalizację opisywanej historii.

Dzięki temu, zdarzenie i dalsze dywagacje autora stają się uniwersalne.



piątek, 2 września 2022

Wariacje wróżbiarskie na temat i bez tematu

kimkolwiek jestem,

myślę, więc nie do końca jestem nikim,

ale lubię anonimowość,

by mi duszy nie ukradli...


jest sobie chiński i japoński kalendarz, 

wygląda jak plansza szachowa,


lecz ta koncepcja się nie spełnia,

bo jest realizowana krok po kroku,


świadomość i jej brak,

zero - jedynka,


a to, co napisałem, nie by się popisać,

lecz pisząc niby o niczym...


Tygrys Wody przyniesie korzyść i szkody

czyli koniec i początek ery rozmijania


silne przywództwo, siłę i kreatywność 

subtelne skupienia nad emocjami


śmiałość i wzrost


obudzimy się!


odrodzeni w nowym.


Wyjaśnienie:
Tematyka i szablon treści wykorzystany przeze mnie poprzez inspirację internetowym anonimowym komentarzem.

środa, 31 sierpnia 2022

Niewolić Wytrzebić Ograbić

Powolutku, cierpliwie jak żabę gotować.
Informacji o przyszłym losie nie żałować.
A nawet ich nadmiarem zarzucić ofiary.
Będą mieć w głowach mętlik! Absurdu opary!
Wymuszać posłuszeństwo, prawa ograniczać.
I luzować restrykcje, gdy zechcą rozliczać.
Sprowadzać do absurdu tę huśtawkę prawną.
Niech się w czoło pukają, mają za zabawną.
Zredukować liczebność gąb do wyżywienia.
Wszelkimi metodami, mogą być szczepienia.
Uwikłać ich w konflikty i rzezie wojenne.
Wywołać sztuczny kryzys.. Pomysły bezcenne!
Chcą Ziemi dla wybranych, stąd ten cały kram.
Nowy Porządek Świata już stoi u brami!

sobota, 27 sierpnia 2022

Szokująca kuchnia

Niezwykłe jedzenie północnych ludów Rosji 

Kiszono-solone ryby z Peczory 
Szczególny sposób przygotowania ryb można było zobaczyć w środkowej Peczorze na terenach rozwiniętej hodowli bydła - wzdłuż brzegów Peczory, dlatego nazwano go „soleniem z Peczory”. 
Prawie wszystkie jeziora dorzecza Peczory to zbiorniki czystej słodkiej wody, wiele z nich ma znaczenie rybackie. 
Na przykład istnieje dość znane danie - „solona ryba z Peczory”, czyli marynowana kwaśna ryba. Bierzesz do ręki, lekko potrząsasz, a całe mięso samo odpada z kości, bez śladu – jest takie luźne i delikatne. 
Mówią, że jej zapach jest niezwykle oszałamiający, ale nawet nieprzywykła osoba dobrze sobie poradzi używając jako zakąski do wódki. 
Świeża, świeżo złowiona ryba jest lekko solona, ​​wkładana do beczek i pozostawiana w ciepłe dni na słońcu.
 Jeśli solenie odbywa się w zimnych porach roku, do ciepłej chaty wprowadza się beczki z rybami. Ryba pozostaje w chacie, aż stanie się kwaśna i nabierze specyficznego zapachu. Dzięki tej metodzie solenia ryba staje się bardzo miękka, a jej mięso łatwo oddziela się od kości. Jeśli kwaśnieje przez krótki czas, ryba zachowuje swój kształt. 
Przy długiej fermentacji uzyskuje się galaretowatą kwaśną masę, którą spożywa się łyżkami jak owsiankę. 
 Używa się jej jako przyprawy do potraw zbożowych i ziemniaków, macza się w niej chleb.
Podobna metoda solenia ryb znana jest również Karelianom. 
 Jak każdy sfermentowany produkt, tak przygotowana ryba pachnie tak mocno i cierpko, że tylko nieliczni, z wyjątkiem miejscowych mieszkańców, którzy uważają to danie za przysmak, są w stanie je zjeść. 

 Więcej: 




poniedziałek, 22 sierpnia 2022

Szokująca kuchnia

Niezwykłe jedzenie północnych narodów Rosji - kopalchen

Kopalchen- (kopalchem, kopalchyn, kopalgyn, kopalha, igunak) - danie delikatesowe Nganasan, Czukczów i Eskimosów. Wykonany ze świeżego mięsa przez fermentację pod ciśnieniem. Ze względu na powstawanie tzw. trupiego jadu w procesie przygotowania, potrawa jest śmiertelna dla przedstawicieli większości innych narodowości.

 Kopalchen jest przygotowywany z morsa, foki, jelenia (wersja nieniecka, czukocka, ewenkijska), kaczki (wersja grenlandzka), wieloryba (wersja eskimoska).

Aby zrobić kopalchen jelenia, potrzebujesz dużego, tłustego i zdrowego Jelenia. Przez kilka dni nie karmić go (aby oczyścić jelita), a następnie udusić bez uszkadzania skór. Następnie zwłoki zanurza się w bagnie i posypuje torfem, układa gałązkami i kamieniami i pozostawia na kilka miesięcy. Po upływie terminu zwłoki są wydobywane i spożywane.

Bardziej powszechna wersja jest wykonana z morsa lub foki: zwierzę jest zabijane, chłodzone w wodzie, umieszczane w skórze, skąd jest następnie wypuszczane powietrze i zakopany pod prasą żwiru na linii surfowania. Po kilku miesiącach zwłoki są wydobywane i spożywane. Zwykle polowanie na morsa odbywa się latem, a gotowy igunak wykopuje się w grudniu.

Również o kiszonym mięsie morsa piszą to: podczas świeżości morsa duże kawałki mięsa są oddzielane tłuszczem podskórnym i skórą (płytki wielkości prawie metr na metr, o wadze do 70-80 kg). Następnie każdy kawałek od wewnątrz wylewa się mieszanką ziół i porostów, zwija w rolkę, łącząc krawędzie. Przygotowane kawałki są składane w specjalnych dołach, których ściany są pokryte kamieniami. Doły są wykonane w wiecznej zmarzlinie, więc temperatura w nich jest niska, ale nadal nie na tyle, aby mięso zmarzło. Tak przygotowane mięso nie gnije, ale powstają w nim niektóre mikroorganizmy, które stopniowo zmieniają jego skład, wzbogacają o witaminy. Dojrzałe mięso nabiera specyficznego smaku i zapachu.
Lodowy kopalchen kroi się w cienkie plasterki, które zwijają się w tuby. Rurki zanurza się w soli i zacina surowymi płucami świeżo ubitego jelenia.

Konsekwencje dla nieprzygotowanej osoby: podczas jedzenia kopalchen każdy, chyba że je tak przygotowane mięso od dzieciństwa, ulega najsilniejszemu zatruciu, które w przypadku braku terminowej pomocy medycznej może zakończyć się śmiercią.

Zgniłe mięso w dość dużych ilościach zawiera trucizny zawarte w zwłokach - kadawerynę, putrescynę i neurynę. Są to między innymi substancje powstające podczas rozkładu zwłok, odpowiedzialne za nieprzyjemny zapach produktu, a także — toksyczne, zwłaszcza neuryna. Działanie neuryny na organizm jest porównywalne z działaniem muskaryny i substancji fosforoorganicznych, to znaczy pojawia się obfite ślinienie, bronchorrhea, wymioty, biegunka, drgawki, a w większości przypadków śmierć z powodu ciężkiego zatrucia produktami tzw. trupiego jadu.

 Tłumaczenie na podstawie:
Niezwykłe jedzenie północnych narodów Rosji

Już lecę - odcinam prąd, zapalam świecę!

 Już lecę - odcinam prąd, zapalam świecę!

Lampy LED, odkurzacze, lodówki, komputery,

czajniki elektryczne, smartfony, tostery,

a nawet odbiorniki TV i radiowe,

zakłócać twoje myśli swym spektrum gotowe.

Zwykły młotek nie, to tylko zwyczajna stal.

Bierz zatem i.. w czoło nim wal!




niedziela, 7 sierpnia 2022

Internetowa miłość

 - Tato! Zakochałam się! Zbliżyliśmy się z Maćkiem na Facebooku, wcześniej przez długi czas byliśmy przyjaciółmi na Naszej Klasie, potem dużo dyskutowaliśmy na WhatsApp, a dziś oświadczył mi się przez Skype!

- Córko! Jakże się cieszę z twojego szczęścia! Szkoda tylko, że nie zarejestrujesz ślubu na Twitterze i nie wyprawisz wesela na Instagramie. I żal, że jeszcze nie możesz zamówić dzieci na Aliexpress. A kiedy się nimi zmęczysz, sprzedać ich na Allegro.

piątek, 5 sierpnia 2022

Światowa zmowa rządowa czyli Narodów Wielkie Otumanienie

Światowa zmowa rządowa, czyli Narodów Wielkie Otumanienie

Zastanów się, co się dzieje we współczesnym społeczeństwie:

1. Monopolizuje się media pod kontrolą korporacji. Prezentuje z góry narzucone, toksyczne opinie jako „wiadomości”, przez 24 godziny na dobę, celowo tworząc podziały i uprzedzenia wśród większości populacji.

2. Ogłupia się ludność, oprócz wszechobecnej propagandy, chemicznymi środkami, w tym alkoholem, farmaceutykami i toksycznymi składnikami żywności.

3. Wprowadza się stopniowo cenzurę wszelkich informacji i opinii sprzecznych z propagandą państwa korporacyjnego, stwarzając wrażenie, że autorytarne stanowiska mniejszości są stanowiskiem większości.

4. Wpaja się masom, że cenzura jest konieczna dla ich ochrony, a wypowiadanie się przeciwko państwu korporacyjnemu jest równoznaczne z fizycznym zagrożeniem ich bezpieczeństwa.

5. Propaguje się ideę kultu celebrytów i promuje degenerację i głupotę jako cnotliwe formy pseudo-buntu.

6. Wpaja się dzieciom od najmłodszych lat, że posłuszeństwo jest ważniejsze niż krytyczne myślenie, a władze państwowe są nieomylne, bez względu na to, ile okrucieństw mogły popełnić.

7. Izoluje się ludzi od siebie. Oddziela ich od wsparcia i różnorodnych wpływów rodziny i przyjaciół.

8. Atakuje się uczucia społeczeństwa niekończącym się strumieniem, opartej na traumie kontroli umysłu i propagandzie strachu, wmawiając różne dolegliwości, aby żyli w ustawicznym strachu przed chorobami i śmiercią, w ciągłym psychicznym zamęcie. Jednocześnie wykorzenia się naturalne i holistyczne formy medycyny, popychając wszystkich do odgórnego, uniwersalnego, komercyjnego, absurdalnie drogiego, skomercjalizowanego systemu medycznego.

9. Wpaja się zwykłym ludziom, że bycie biedakiem bez grosza, zależnym od łaski władzy, jest cnotą, jednocześnie tworzy się ogromną przepaść majątkową między elitą władzy a resztą społeczeństwa.

10. Destabilizuje się tradycyjne struktury społeczne i rodziny poprzez jawne zachęcanie do rozwiązłości, rozwodów i dysfunkcyjnych relacji.

11. Wprawia się ludzi w zakłopotanie w tak prostych kwestiach biologicznych, jak płeć, wbrew podstawowym naukowym faktom.

12. Wymaga się zgody rządowych urzędników na prawie każde produktywne przedsięwzięcie.

13. Wprowadza się masy ludzkie w system kontroli technologicznej, który zakazuje wolnych zrzeszeń i wolnej przedsiębiorczości, karząc tych, którzy są najbardziej skłonni do oporu.

14. Awansuje się najbardziej szalonych członków rządu, często z kryminalną przeszłością (i teraźniejszością!) i daje im stały, swobodny dostęp do zmonopolizowanych mediów 24 godziny na dobę. Jednocześnie rządy państw zapewniły sobie swobodę wdrażania kryminalnych przedsięwzięć i absolutną bezkarność prawną.

20. Z biegiem czasu rządom udało się stworzyć w społeczeństwie plemię dysfunkcyjnych, niezdrowych, zdezorientowanych, urażonych, zrujnowanych, czczących państwo ludzi, którzy mają nadzieję, że niebawem będą żyć w obfitości pomimo swojego nieróbstwa i nieuctwa.


Wyjaśnienie: 
Opracowanie na podstawie materiałów napotkanych w Internecie.

Nie mów za dużo i rób uniki - to sztuka asów polityki

Przekazujemy sobie już z dziada pradziada:
- Kto pod kimś dołki kopie, sam w nie często wpada!
Tu podobna w swym sensie odpowiedź się ciśnie:
- Kto ma haka na kogoś, sam na nim zawiśnie!