wtorek, 31 grudnia 2019

Niebawem dwa tysiące dwudziesty rok


Dwa tysiące dziewiętnasty już się żegna umęczony,
wnet dostanie do wiwatu, nie powróci w nasze strony!
Nowy Rok nas wita w sieni, wkroczy dumny po toaście.
Oj! Przysporzy dobrobytu! Tobie? Mnie? Rządzącej kaście!
Będzie pięknie, kolorowo! Śpiew i tańce do zadyszki.
A od stycznia, dla odmiany, zastój, marazm i podwyżki.
Wszędzie ta… inwigilacja, sygnaliści i podsłuchy,
czuć swobodnie wkrótce będzie mógł się tylko niemy, głuchy.
Nie ma jednak co narzekać, przecież właśnie tego chcemy!
Warto było jeść tę żabę? Warto! Znów zagłosujemy!