środa, 24 kwietnia 2024

Akceptuj siebie

 Я люблю себя любую (песня про психологов)

Была я у психолога и он сказал мне строго
- Себя любить обязана, ведь ты частица Бога.
 Придешь домой- стань к зеркалу и не смотри ужасно,
 А тихо так и медленно скажи: Я так прекрасна
 И потом повторяй ежедневно…

 Я признаюсь напрямую, что люблю себя любую…
 И веселую, и злую, и в годах, и молодую.
 Я люблю себя всегда: в грустный час и в час ненастья,
 И куда б я ни пришла приношу с собой лишь счастье!

 Вот я стою у зеркала, и вижу: аномалия…
 Ах, Господи, ты Боже мой, ну что это за талия,
 Ну что это за личико с мешочками под глазками
 И слово неприличное слетает с губ так ласково..
 Но тут я вспоминаю про психолога….
 Я признаюсь напрямую, что люблю себя любую…
 И веселую, и злую, и в годах, и молодую.
 Я люблю себя всегда: в грустный час и в час ненастья,
 И куда б я ни пришла приношу с собой лишь счастье!

И вот теперь, как чудо, вдруг всё переменилось
 Как будто б ниоткуда другая жизнь явилась
 И щёлкаю, как семечки, я все ошибки прошлого,
 Ой мальчики, ах девочки, какая ж я хорошая!
 Будь здоров психолог!
 Я признаюсь напрямую, что люблю себя любую…
 И веселую, и злую, и в годах, и молодую.
 Я люблю себя всегда: в грустный час и в час ненастья,
 И куда б я ни пришла приношу с собой лишь счастье!

 Музыка и слова: Ольга Мамонтова


Przekład własny na język polski:

Kocham siebie w jaką jestem (piosenka o psychologach) 

Byłam u psychologa i powiedział mi surowo:
- Musisz kochać siebie, bo jesteś cząstką Boga.
Wróciwszy do domu - stań do lustra i nie wyszukuj brzydoty,
A cicho i powoli powiedz: - Jestem taka piękna
A potem powtarzaj to codziennie…

Przyznaję wprost, że kocham siebie jaką jestem...
I wesołą, i złą, i starą, i młodą.
Zawsze kocham siebie: w smutnych chwilach i w złą pogodę,
I dokądkolwiek idę, przynoszę ze sobą tylko szczęście!

Stoję więc przed lustrem i widzę: anomalia...
O Panie, Boże mój, co to za talia,
Co to za twarz z workami pod oczami?
A nieprzyzwoite słowo pada z ust tak czule...
Ale potem myślę sobie o psychologu...
Przyznaję wprost, że kocham siebie jaką jestem...
I wesołą, i złą, i starą, i młodą.
Zawsze kocham siebie: w smutnych chwilach i w złą pogodę,
I dokądkolwiek idę, przynoszę ze sobą tylko szczęście!

A teraz, jak cud, nagle wszystko się zmieniło
Jakby znikąd pojawiło się inne życie
Pstrykam precz jak pestki, wszystkie błędy przeszłości,
Och, chłopcy, ach dziewczyny, jaka jestem dobra!
Bądź zdrów psychologu!
Przyznaję wprost, że kocham siebie jaką jestem...
I wesołą, i złą, i starą, i młodą.
Zawsze kocham siebie: w smutnych chwilach i w złą pogodę,
I dokądkolwiek idę, przynoszę ze sobą tylko szczęście!

Muzyka i słowa: Olga Mamontova



@romaschka_irina

♬ оригинальный звук - Ромашка Ирина гитара 🌼

czwartek, 15 lutego 2024

Pretensje

 Na żale i pretensje gwałconej niebodze: 

 - Po cóż wciąż tam powracasz, gdzie cię krzywdzą srodze?