Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wilkołaki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wilkołaki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 7 września 2015

Kulturkampf?

Tam gdzie za łyżkę strawy służą pierwotne obawy, usłyszy nawet głuchy, że burczą mózgi, nie brzuchy. Nie da się uspokoić, spokojnie wytłumaczyć, tego co wyobraźni okiem da się zobaczyć. Dlatego te "wilkołaki", "wilki" i inni "odmieńcy"... jawią się trzeźwiej myślącym, jako ci... PRZESIEDLEŃCY! Zalewa NAGLE(?) Europę "odmienność kulturowa", "Kulturkampf" w nowej szacie, stąd strach, aż burczy głowa!


wtorek, 14 lutego 2012

Ciężko jest żyć z przeświadczeniem, że własne ciało więzieniem.

Dziennikarze trafili w Indiach na wyjątkową rodzinę, trzy siostry cierpiące na "syndrom wilkołaka" lub inaczej mówiąc, mające nadmierne owłosienie.
Siostry wilkołaki to 23-letnia Sawita, 18-letnia Monisza i 16-letnia Sawitri Sangli żyją w małej wiosce niedaleko miasta Puna w środkowych Indiach. Nadmierne owłosienie odziedziczyły po ojcu. Tę rzadką, dziedziczną przypadłość (chorobę?) charakteryzuje obfite owłosienie praktycznie całego ciała. W tej rodzinie jest sześć córek, u pozostałych trzech nie ma problemu z nadmiernym owłosieniem. Ich matka Anita Sambhadżi Raut powiedziała, że tę rzadką przypadłość pozostałe trzy córki odziedziczyły po swoim ojcu. Anita została zmuszona do małżeństwa z nim w wieku 12 lat, przy czym do dnia wesela nie widziała przyszłego męża i nie wiedziała, że on cierpi na nadmierne owłosienie.
Według relacji kobiety, jej wujek i ciocia, którzy opiekowali się nią po śmierci jej rodziców, zmusili ją do poślubienia tego człowieka pod groźbą śmierci. Mąż Raut zmarł w 2007 roku. Indyjski reżyser dokumentalista Szeh Gupta zamierza nakręcić film o losie tych dziewczyn i zwrócić uwagę na ich problem, co pomoże im zebrać fundusze na laserową depilację i znaleźć mężów.











Kliknij aby przeczytać cały artykuł...