czwartek, 8 czerwca 2006

Nie wytrzymałem...

Może ja również jestem hipokrytą w Twoim prywatnym znaczeniu tego określenia,
ale jak doczytałem się do "rząda" przestałem "czytać ze zrozumieniem".
I to by było na tyle.
3m się, he he! " Oczywizda" 3m się swoich niezłomnych zasad i... kwasów.
A od Riddle'a to Ty się odstosunkuj, he he!
Także nie znam Go osobiście, ale uważam Go za nietuzinkowego faceta.
Wyindywidualizuje się z rozentuzjazmowanego tłumu i wart jest uwagi, a nie zniewagi. Ot, co!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz