Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Choćby przed tobą wszyscy się skłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli,
Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.
Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.
Autor: Czesław Miłosz.
Komentarze:
@lsr, nie, zakładam nogę na nogę i nadziwić się nie mogę, skąd taki pomysł?
Ja wiem? Może dlatego, że spodziewałem się jakiegoś komentarza albo rozważań po lekturze.
Nie śmiałem narzucać innym swoich przemyśleń. Wiele razy krytycznie odnosiłem się do twórczości Pana Miłosza. I wolę zapisać ten wiersz ku zapamiętaniu, bez zdradzania własnych emocji, wywołanych lekturą tegoż.
"Spisane będą czyny i rozmowy, ale nikomu za cholerę nie będzie się chciało tego czytać." [Usenet]
@torrero, no, chyba że naszym wrogom. Gotowi pójść do szkoły na naukę alfabetu, aby wyczytać coś przeciw nam. I użyć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz