Dzień opisać treściwie w trzy słowa? W polityce nie przejdzie ta mowa! Tam się ględzi, mataczy wciąż, stale... lanie wody z mównicy w upale...
Jutro spojrzysz na dzisiaj spod oka, noc dla jutra to przepaść głęboka, a dni nowe, co wstecz, mgłą otulą, pchną w niepamięć, stopniowo znieczulą.
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Na szczescie to wielka prawda!
OdpowiedzUsuń