wtorek, 17 września 2019

Cyfrowa śmierć jest posłańcem fizycznej śmierci

Przeczytaj (jeżeli masz chęć) jak łatwo można klienta odciąć od usług bez rozstrzygania szczegółów i wysłuchania drugiej strony. Kiedyś pisałem na blogu, że wystarczy jedno kliknięcie i człowiek pozbawiony "tożsamości elektronicznej" będzie skazany na cywilną i rzeczywistą śmierć. W bankach, w urzędach, w sklepach, w medycynie... itp. przestanie istnieć i nikt z nim w żadne relacje nie wejdzie. To dobry przykład, co prędzej, czy później nam grozi:

Digital Exile: How I Got Banned for Life from AirBnB


Parę wcześniejszych wpisów zbliżonych tematycznie:

Zakaz myślenia przed trzynastą?

Nowoczesna forma niewolnictwa?

Prima Aprilis?

Zaciskanie demokratycznej pętli


Prawo Inwigilacji Społeczeństwa czyli ustaw(k)a antyterrorystyczna 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz