"- Dlaczego mnie pan zatrudnił?
Nie dawało mi to spokoju. Nie na tyle, żeby odrzucić propozycję, jednak wciąż dręczyła mnie mglista niepewność.
- Bo uznałem, że się pan nadaje. Dobre kwalifikacje, znakomite referencje, no i chęć pracy na odludziu za psi grosz. "
Ten ostatni przymiot jest wręcz bezcenny.
Praca na odludziu Europy? To bezcenne! Za psi grosz? tym bardziej!
Tych dziwolągów jest około 30 milionów. He, he!
Komentarze:
Świetny przykład, szkoda, że to prawda.
Masz bogatego bloga czemu nie napiszesz niczego nowego?
Zapewniam cię, że na moim blogu chciałem usunąć wszystkie komentarze związane z tym niezrozumieniem (przeze mnie), a ten uznałem za neutralny więc zostawiłem. Ostatecznie, "żeby nie było" usunąłem całą notkę i proponuję o całym nieporozumieniu zapomnieć. (chce mieć czyste sumienie)
Swoich myśli nie czujesz,
gubisz się w natłoku,
piszesz, cofasz, kasujesz,
chętnie stałbyś z boku.
Chcesz być nader poprawny
w prowadzenia bloga,
a stajesz się zabawny,
bo nie tędy droga.
"Nie wszystko dla każdego!",
mądrość w skale ryta.
Pisz co zechcesz kolego,
a kto chce, niech czyta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz