Tekst spod filmu:
Ci, którzy uważają QR kody za nieszkodliwy pomysł, a wszelkie ograniczenia jako przejściowe trudności „ze względu na bezpieczeństwo”, powinni koniecznie obejrzeć ten wspaniały film krótkometrażowy australijskiego reżysera Costa Nikosa – Utopia.
Nawiasem mówiąc… nakręcony w 2019 roku.
O filmie: Mężczyzna żyje w społeczeństwie, w którym obywatele kontrolują się nawzajem za pomocą telefonów komórkowych. Jack właśnie wrócił do swojej ojczyzny w Australii po ponad dziesięciu latach spędzonych w raju. Jednak po spotkaniu na lotnisku ze swoim bratem Frankiem Jack odkrywa, że kraj zmienił się radykalnie.
Obywatele zgłaszają się nawzajem i nakładają na siebie kary za różne przestępstwa cywilne, używając swoich telefonów komórkowych do rejestrowania i przesyłania przestępstw do aplikacji rządowej.
Jack nie może uwierzyć, kiedy przyjeżdża do domu Franka ze swoją żoną Margaret i nawet nie może uwierzyć przeklinanie jest karane grzywną, a alkohol jest zabroniony.
Wszędzie są kamery, a jedynym bezpiecznym miejscem w domach jest łazienka.
Nie mogąc dostosować ani zaakceptować zmian, Jack próbuje opuścić kraj - wyczyn znacznie trudniejszy niż myślał.
Ten krótkometrażowy film science fiction, napisany i wyreżyserowany przez Costa Nikasa, może nosić nazwę idealnego raju równowagi i spokoju, ale jego tytuł jest głęboko satyryczny w sposobie, w jaki film ukazuje absurdalność nowego państwa nadzoru.
Tworzy fascynujący świat, który wydaje się być zaledwie kilka kroków od naszego przesyconego telefonami społeczeństwa, i opowiada swoją przestrogową historię w ironicznie zabawny sposób.
Pisanie wymaga czasu, aby zbudować świat, co często jest jedną z przyjemności gatunku science fiction.
Narracyjna akcja na początku opowiada o niezliczonych sposobach kontrolowania i porządkowania ludzi, a surowy, ironiczny humor przenika się, gdy Frank towarzyszy swojemu coraz bardziej sceptycznemu bratu przez ten wspaniały nowy świat.
Jasna, słoneczna kinematografia i żywa, wesoła muzyka, która przenika cały film, dodają również odrobinę stylowej radości życia do coraz bardziej mrocznej historii. Estetyczne podejście stanowi kontrapunkt dla często przerażającej rzeczywistości pokazywanej na ekranie, w której obywatele są zachęcani do wzajemnego dokumentowania swoich zbrodni za pomocą wszechobecnych telefonów.
Jack zastępuje publiczność, coraz bardziej z boku, bo nawet najbardziej intymne zakątki codziennego życia nie mogą uciec przed bezlitosnym obiektywem kamery i zdesperowanymi ludźmi, którzy je posiadają. Rozwijanie się dramatycznego konfliktu zajmuje trochę czasu, ale budowanie świata jest wystarczająco wciągające, aby wzbudzić zainteresowanie, a także wystarczająco głębokie i szczegółowe, aby napędzać całą serię lub film pełnometrażowy.
Zanim Jack w końcu zdecyduje, że musi uciec, elementy świata i historii są starannie umieszczane na swoim miejscu, tworząc łańcuch przeszkód, które coraz bardziej utrudniają mu odejście.
Wygląda na to, że jest uwięziony w nieskończoność, ale potem dostaje nieoczekiwaną szansę, aczkolwiek poważną cenę. Jednak ten koszt nie wydaje się aż tak wysoki, zanim ukończymy Utopię, co zdajemy sobie sprawę, że wcale tak nie jest.
Jego poczucie grozy bierze się nie z perwersji czy przemocy, ale z faktu, że świat, który konstruuje film jest zaledwie kilka kroków od naszej obecnej rzeczywistości.
Prawie każdy ma smartfona, a urządzenia te są głęboko zintegrowane z niemal każdym aspektem naszego życia, od bankowości po romanse, komunikację i rozrywkę.
Na wielu poziomach wciąż myślimy o tym, jak technologia mobilna zmienia nasze życie i nasze relacje.
Populacja uzbrojona w telefony – i nasycona coraz bardziej odruchową reakcją na innych ludzi – wydaje się niedorzeczna, ale po głębszej refleksji widzowie zdają sobie sprawę, że te elementy są już obecne w innych aspektach naszej kultury.
Czy ludzie są tak słabi, że można ich użyć jako broni do inwigilacji rządowej?
Utopia wyobraża sobie, że ten dzień nie jest tak odległy, jak mogłoby się wydawać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz