Paul Valéry
i tak dla uzupełnienia myśli:
- Kto żyje bez szaleństwa, nie jest takim mędrcem jak sądzi.
La Rochefoucauld
Komentarze:
Koval | 02 grudnia 2007,08:36:25
Einstein coś podobnego powiedział :)
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!