Pokazywanie postów oznaczonych etykietą codzienny chleb. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą codzienny chleb. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 4 marca 2014

Publicznie sarka niedoceniana pisarka

Literek całe mrowie jak na Telimenie ale dziś mrówcza praca widocznie nie w cenie, więc czuje się jak malarz co płótna kęs spory zamalował jak umiał na różne kolory i daremnie wciąż szuka swego mecenasa, bo sztuką jest gdy z sztuki płynie wielka kasa! Wyrobnik chce za pot swój mieć codzienny chleb inaczej się obrazi i chce strzelić w łeb. Polot i wyobraźnia nie wszystkich dotyka, wielu pomysł na sukces sprzed nosa umyka, kto na chleb chce zarobić w szarej codzienności, ten swoją marną sztuką nie wyjdzie z nicości, tylko nietuzinkowi, którzy za nic mają strawę, sławę, tę sławę w końcu zdobywają.