Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dług publiczny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dług publiczny. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 26 lipca 2015
Bajońskie sumy
Od lat wielu pisano o tym, co się święci, licznik długu na zero wkrótce się przekręci. To, co on pokazuje, z absurdem graniczy, takich sum się nie spłaca, więc po co się liczy? O tym długu nie wiedzą NIC bezmyślne tłumy, i dobrze, bo to przecież są bajońskie sumy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)